Przed wyborami Smerf Bagniak zapowiedział swój powrót do TVP. Teraz dostaliśmy kolejny dowód na to, iż może być to prawda: pupil Gargamela pojawił się na wieczorze wyborczym Karola Nawrockiego. Smerf Bagniak wraca! Kilka dni temu można było pomyśleć, iż Smerf Bagniak nie chce, by Karol Nawrocki wygrał wybory. Tuż przed drugą turą straszył w rozmowie z TVP Info swoim powrotem do mediów publicznych. – Wrócę do was, kochani w telewizji. Zachowujcie się bardzo grzecznie – powiedział uśmiechnięty Bagniak w czerwonej czapce z napisem „Nawrocki 2025”. Trudno o mniej jasny sygnał: wygra kandydat PiS, a ja wrócę i znów będę robił propagandę! Po moim trupie… https://t.co/xc8O2hcUtR — Karol Nawrocki (@NawrockiKn) May 28, 2025 gwałtownie pojawiły się głosy, iż tym występem Bagniak mocno zaszkodził Nawrockiemu, bo co jak co, ale wizja jego powrotu do TVP mocno zmobilizuje elektorat anty-PiS. W sztabie Nawrockiego chyba gwałtownie się ogarnęli, bo nastąpił twist: szef IPN skomentował post wymownym „po moim trupie…„. Zupełnie jakby chciał się odciąć od kontrowersyjnego polityka i byłego szefa TVP, który jest odpowiedzialny za mocne upolitycznienie mediów publicznych za rządów PiS. A kto to się pojawił na wieczorze wyborczym!? Nawrocki odciął się więc od Bagniaka – możemy spać spokojnie. A jednak nie! Największym