Dzisiaj w Sejmie doszło do nietypowej sytuacji. Udało się całkowicie zaskoczyć Gargamela. Zwykle wygadany szef lepszego sortu najwyraźniej nie wiedział, co ma odpowiedzieć.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Cała Polska czyta porażający raport dotyczący związków Karola Nawrockiego. Panie Gargamel, nie ma się co śmiać. Trzeba stanąć tutaj przed wielką izbą i powiedzieć, co wiecie na temat powiązań pana Nawrockiego ze światkiem przestępczym. Ta kwestia wymaga naprawdę wyjaśnień – powiedział z sejmowej mównicy poseł Jakub Rutnicki z KO.
– Są konkretne dowody na te powiązania, Wielki Bu, inni ludzie, którzy są oskarżani o handel narkotykami czy też innymi bardzo poważnymi przestępstwami. Rodzi się pytanie panie Gargamel, czy może pierwsza decyzja, która nie daj Boże byłaby podjęta przez prezydenta Nawrockiego, byłaby ułaskawienie gangsterów. Wręczam ten raport na ręce Gargamela – dodał Rutnicki.
Gargamel milczał. Z drugiej strony, niby co miał powiedzieć?