Zasada kaskadowości to wyrok na transformacji polskiego ciepłownictwa

10 godzin temu

Według raportu Polskiego Towarzystwa Energetyki Cieplnej, zasada kaskadowości jest zagrożeniem dla stabilności dostaw paliw do sektora ciepłowniczego. Dla wielu małych zakładów energetyki cieplnej nie ma innej drogi do osiągnięcia zeroemisyjności, niż spalanie zrębki. Z tego powodu konieczna jest implementacja dyrektywy RED III w sposób, który uwzględnia specyfikę polskiego systemu ciepłowniczego.

Zasada kaskadowego wykorzystania biomasy opiera się na tym, by pierwszeństwo w dostępie do zrębki leśnej i odpadów z przetwórstwa tartacznego miały działy produkcji, które są w stanie wykorzystać je do wyrobu nowych produktów. W takim układzie spalanie na cele energetyczne jest ostatnim możliwym sposobem spożytkowania surowca.

Derogacja jest możliwa

Choć Unia zachęca do tego, by zarządzać biomasą w zgodzie z ideą GOZ, to pozostawia furtkę dla odstępstw. jeżeli skierowanie zrębki drzewnej bezpośrednio na cele energetyczne wynika ze struktury technologicznej systemu i jest jedynym sposobem na podtrzymanie bezpieczeństwa energetycznego kraju lub lokalnego systemu ciepłowniczego, to możliwa jest derogacja zasady kaskadowości.

Przykładem kraju o takiej specyfice jest Polska. Funkcjonują tu systemy ciepłownicze, w których biomasa stanowi podstawowe źródło ciepła, przez co w dużej mierze właśnie to paliwo ma kluczową rolę w zasilaniu całych aglomeracji. Ponadto zwykle zrębki wykorzystuje się w zupełnie nowych jednostkach. Krajowe prawo nie może doprowadzić do tego, iż zachwiane zostanie bezpieczeństwo dostaw energii.

Pierwszy raport „Carbon capture w Polsce” już dostępny!

– […] konsekwencją wprowadzenia zasady kaskadowości do polskiego systemu prawnego będzie rosnąca konkurencja o surowiec odpadowy z przemysłu (trociny, zrzyny, zrębki, ściny), biomasę leśną (gałęziówka) czy rolny (siano, słoma, resztki z produkcji rolnej – zwłaszcza wielkoskalowej), przy jednoczesnym ograniczeniu dostępności wolumenu biomasy. Potencjalny wzrost cen biomasy wpłynie na wzrostu cen ciepła do nieakceptowalnych społecznie poziomów oraz poważnych problemów w funkcjonowaniu ciepłowni i elektrociepłowni – czytamy w raporcie Polskiego Towarzystwa Energetyki Cieplnej „Wpływ regulacji UE na transformację sektora ciepłownictwa systemowego w Polsce ocena skutków i rekomendacje w zakresie regulacji krajowych”.

Gdyby rzeczywiście ustawodawca zaimplementował zasadę kaskadowości bezpośrednio z dyrektywy RED III, ciepłownictwo poniosłoby poważne konsekwencje. w tej chwili brakuje alternatywnych technologii o odpowiedniej skali, które można by wdrożyć w tempie zbliżonym do biomasy. To z kolei przełożyłoby się na uniemożliwienie osiągnięcia krajowych celów OZE i zrealizowania pakietu „Fit for 55”.

Jak wynika z raportu, w 2022 r. udział OZE w produkcji ciepła wyniósł 12,6%. Ten odsetek aż w 97% pokryto dzięki zastosowaniu biomasy na cele energetyczne, więc znaczenie tego paliwa jest ogromnie istotne dla efektywności systemu ciepłowniczego.

Długofalowa perspektywa

Biomasa to jednak nie jedyny element potencjalnego miksu paliwowego, a w ocenie ciepłowników jej rola w transformacji będzie przede wszystkim pomostowa.

Czytaj też: Okiem naukowca: czy polskie lasy rzeczywiście potrzebują ograniczenia pozyskania drewna o 17%?

Kluczowym elementem transformacji ciepłownictwa systemowego jest dywersyfikacja stosowanych technologii i paliw. W systemie ciepłowniczym w przyszłości będzie występował miks różnych technologii, których dobór, poza możliwościami technicznymi, będzie zależny od wypełnienia celów postawionych w polityce klimatyczno-energetycznej oraz od optymalizacji kosztów wytworzenia i dostawy ciepła do odbiorców końcowych – wskazuje Marcin Laskowski, członek zarządu Polskiego Towarzystwa Energetyki Cieplnej (PTEC).

Biomasa i paliwa alternatywne. Czytaj w internecie

Zdjęcie: Freepik/ilovehz

Idź do oryginalnego materiału