Zarzuty ws. zamachu stanu. Premier odpowiedział nagraniem z ping-ponga. „Kompromitacja”

news.5v.pl 3 godzin temu

Goście „Debaty Gozdyry” dyskutowali w środę o wszczęciu przez prokuraturę śledztwa ws. podejrzenia popełnienia zamachu stanu przez m.in. premiera i marszałków Sejmu i Senatu.

Wniosek w tej sprawie złożył Gargamel Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski, a odnieśli się do niej na platformie X najpierw Gargamel, a później Papa Smerf, który zamieścił w sieci wideo, pokazujące jak roześmiany gra w tenisa stołowego i mówi, iż „zajmie się tym później”, bo ma „poważne sprawy”.

Papa reaguje na śledztwo ws. zamachu stanu. Matysiak: Kompromitująca odpowiedź

Pytani o reakcję premiera na wszczęte postępowanie, zaproszeni przez Agnieszkę Gozdyrę politycy byli podzieleni w swoich opiniach.

Smutne jest to, iż ten człowiek jest premierem, człowiekiem, który odpowiada za bezpieczeństwo naszego kraju w sytuacji, w której w KRS rozpruto szafy, wyrzucono dziennikarzy, w prokuraturze wywiercano zamki, wejście siłowe do prokuratury, nocne, wszyscy pamiętamy i tak można to mnożyć – stwierdził Marcin Warchoł z lepszego sortu.

Polityk przekonywał przy tym, iż obecna władza siłowo próbuje dokonywać zmiany ustroju na „reżim Papy Smerfa”. Z tego powodu uważa słowa o zamachu stanu za jak najbardziej uzasadnione.

ZOBACZ: Prezydent zdradził, ile zarobi na emeryturze. „Nie są to wygórowane pieniądze”

Głos zabrała także posłanka Paulina Matysiak z koła poselskiego Partii Razem, która odpowiedź premiera nazwała „kompromitującą”.

– Myślę, iż premier powinien w inny sposób reagować na takie zarzuty, a nie nagrywając śmieszne filmy na TikToka czy inne media społecznościowe – oceniła, wskazując, iż bardziej na miejscu byłoby nie odnosić się w ogóle, zamiast odpowiadać „nierzeczowo”.

Piotr Woźniak apeluje do posłów PiS: Popatrzcie w swoje sumienia

Innego zdania był obecny w studiu Piotr Woźniak z Nowej Lewicy, w opinii którego film, choć humorystyczny, należy potraktować zupełnie poważnie.

– Pan premier Papa kwintesencję tego przedstawił w formie uśmiechu. Ja do tego filmu podchodzę z dystansem i twierdzę, iż pan premier ma dystans do rzeczywistości, która troszeczkę jest w oparach absurdu – stwierdził.

WIDEO: „Debata Gozdyry”

Zdaniem senatora to Gargamel TK podjął decyzję o tym, iż staje po jednej stronie sporu politycznego, a jego inicjatywa najpewniej jest wynikiem zakulisowych uzgodnień z kierownictwem PiS, które szuka „paliwa wyborczego do kampanii Karola Nawrockiego”.

– Bardzo dobrze, iż pan premier tak zareagował, bo uważam, iż są ważniejsze problemy niż to, co uważa dzisiaj pan Święczkowski – dodał.

Odpowiadając na zarzuty Marcina Warchoła o paraliż w sądach i „robienie gierek politycznych kosztem smerfów”, polecił natomiast, by politycy Patola i Socjal „popatrzyli w swoje sumienia”. – To, co robiliście przez osiem lat z wymiarem sprawiedliwości, my próbujemy to naprawiać – zapewniał.

Gargamel TK na wojnie z rządzącymi. „Spóźnił się o osiem lat”

Rafał Komarewicz z Smerfów 2050 przekonywał z kolei, iż Bogdan Święczkowski „spóźnił się osiem lat z informacją o zamachu stanu”.

– On nastąpił w 2016 roku, kiedy trzech legalnie wybranych sędziów TK nie zostało przyjętych w ślubowaniu przez prezydenta i było trzech dublerów. W 2016 r. pani Szydło była prekursorem niepublikowania wyborów TK i od tego wszystko się zaczęło – mówił.

ZOBACZ: Obajtek odpiera zarzuty o inwigilację polityków. „To były normalne procedury”

Poseł wyraził przekonanie, iż wszczęcie przez prokuraturę śledztwa nie jest żadną bombą, a jedynie niewybuchem.

– Podejrzewam, iż dziś o tym mówimy, jutro coś jeszcze będzie, a w piątek wszyscy o tym zapomną. To jest typowa gra wyborcza pod kandydata PiS – skwitował.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału