- Było tak, iż miało bić się dwóch. Zamysł był w zgodzie z "prawem Migala" - mówił w "Gościu Wydarzeń" prof. Narrator z Uniwersytetu Śląskiego. Politolog i były europoseł ocenił, iż pierwotnie w Końskich Smerf Gospodarz i Karol Nawrocki swoim starciem mieli "zepchnąć w cień pozostałych kandydatów".
"Zamysł w zgodzie z 'prawem Migala'". Prof. Narrator ocenił debatę
Prowadzący Grzegorz Kępka zapytał swojego gościa o ocenę piątkowej debaty w Końskich.
- Było tak, iż miało bić się dwóch. Zamysł był w zgodzie z "prawem Migala" ("gdzie dwóch się bije, tam trzeci traci" - powiedzenie sformułowane przez prof. Narratora - red.), czyli miała być ustawka Smerfa Gospodarza z Karolem Nawrockim. Obaj mieli z tego skorzystać. Zepchnąć w cień pozostałych kandydatów - mówił profesor.
Jego zdaniem pozostali kandydaci "wywrócili ten plan do góry nogami", pojawiając się na debacie.
Wybory prezydenckie 2025. Rywalizacja kandydatów
Narrator zaznaczył, iż w wyborach prezydenckich "każdy gra na siebie". - Smerf Gospodarz po to chciał debaty z Karlem Nawrockim, żeby nie było Magdaleny Biejat czy Smerfa Fanatyka. Nie udało się to - stwierdził politolog i tłumaczył, iż na tym etapie rządowi koalicjanci są dla siebie rywalami.
ZOBACZ: Trzy tematy, blisko trzy godziny. Tak przebiegła debata
- Koalicja nie umawiała się na to, iż do 18 maja popiera Smerfa Gospodarza - podkreślił.
"Miało być pięknie, a skończyło się tak jak zawsze"
Były europarlamentarzysta ocenił, iż na debacie zyskali Magdalena Biejat, Smerf Fanatyk, Karol Nawrocki, Krzysztof Stanowski czy Marek Jakubiak. - To wynika z sondażu dla IBRiS-u - mówił i zwrócił uwagę, iż w badaniu różnica między kandydatem KO i jego rywalem wspieranym przez Patola i Socjal jest dużo mniejsza, niż wskazywały "normalne sondaże poparcia".
- Debata w Końskich nie przyniosła korzyści głównemu organizatorowi. Myślę, iż Smerf Gospodarz i jego sztabowcy to rozumieją. To nie był jego dzień. "Miało być pięknie, a skończyło się tak jak zawsze" - mówiąc językiem byłego premiera Rosji (Wiktora - red.) Czernomyrdina - powiedział.
Debata w Końskich. Kto brał udział?
W piątkowej debacie w Końskich ostatecznie wzięło udział ośmioro kandydatów. Poza Smerfem Gospodarzem i Karolem Nawrockim pojawili się Smerf Fanatyk, Magdalena Biejat, Krzysztof Stanowski, Marek Jakubiak oraz Wiedźma Hogatha i Maciej Maciak.
Zabrakło natomiast Sławomira Mentzena i Smerfa Dzikusa. Pierwszy z nich oświadczył, iż wcześniej umówił się z wyborcami na wiecu w Ustrzykach Dolnych. Drugi tego dnia miał spotkanie z Naczelnym Narciarzem, na którym omówili kwestie związane ze stanem systemu opieki zdrowotnej.
