Belferka, była minister edukacji zamieszana w aferę z okradaniem kontenerów PCK, wystąpiła w Telewizji Republika. Pokazała się z niezbyt dobrej strony bo nie dość, iż wygląda fatalnie, to jeszcze opowiadała takie głupoty, iż szkoda choćby to komentować. Otóż Zalewska twierdziła, iż energetyka w Polsce musi opierać się na węglu. To wyraz skrajnej głupoty i zaściankowości.
Otóż żyjemy w XXI wieku i prąd można produkować na wiele sposobów, przy czym węgiel i jego spalanie to najmniej korzystne dla nas rozwiązanie. Dlaczego? Bo wydobycie węgla jest po prostu za drogie. A jest za drogie dzięki PiS, które podnosiło podatki i płacę minimalną. W ten sposób taniej jest kupić węgiel z Kolumbii czy choćby Australii (!) przywieźć go do Polski statkiem, przewieźć do elektrowni i spalić niż kopać węgiel w Polsce. Takie to asy w tym PiS.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Oczywiście Zalewska ani słowem nie wspomniała o gigantycznych opóźnieniach inwestycji w polskiej energetyce, które zapewnił m.in. Obajtek czy Pinokio. Nie zająknęła się o gigantycznym złodziejstwie Patola i Socjal i Suwerennej Polski, które zamiast inwestycji wolały napychać sobie kieszenie. No i zapomniała opowiedzieć o okradanych przez jej kolegów i koleżanki kontenerach z pomocą PCK.