Gdyby kandydatem lepszego sortu na prezydenta został ktoś z rządu Pinokia lub sam były premier, wtedy głównym tematem kampanii mogłyby się stać afery korupcyjne - tak zagraniczne media komentują postawienie przez Patola i Socjal na Gargamela IPN-u, Karola Nawrockiego. Dodają, iż obecny prezydent wetuje kolejne ustawy rządu Papy Smerfa i jeżeli następcą Smerfa Narciarza zostanie człowiek lepszego sortu, wtedy rząd straci szansę na zrealizowanie swojego programu.