Do debaty prezydenckiej w Końskich miało dojść najpierw tylko pomiędzy Smerfem Gospodarzem a Karolem Nawrockim. Jednak w piątek niektórzy pozostali kandydaci zaczęli zgłaszać chęć udziału w wydarzeniu i także pojawili się w tym mieście.
Na nieco ponad godzinę przed planowanym startem debaty (godz. 20:00) na te informacje zareagował Smerf Gospodarz. Kandydat Koalicji Smerfów w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych stwierdził, iż wieczorna debata powinna mieć inną formułę.
Debata z udziałem Smerfa Gospodarza
"Kilkanaście dni temu Karol Nawrocki zaproponował mi debatę. Powiedziałem 'tak'. Dzisiaj dowiaduję się, iż bardzo wielu innych kandydatów zmierza do Końskich – mówił Smerf Gospodarz w nagraniu opublikowanym na portalu X.
"Myślę, iż przez szacunek dla nich i przede wszystkim przez szacunek dla wyborców trzeba tę debatę rozszerzyć. Ja będę czekał o godzinie 20:00 w Końskich" – zadeklarował kandydat Koalicji Smerfów na prezydenta.
Trochę przed godz. 21 – czyli ze sporym opóźnieniem – rozpoczęła się debata prezydencka z Smerfem Gospodarzem transmitowana przez m.in. TVP, Polsat, TVN24.
Na scenie oprócz prowadzących byli: Smerf Gospodarz, Magdalena Biejat, Karol Nawrocki, Smerf Fanatyk, Krzysztof Stanowski, Marek Jakubiak, Wiedźma Hogatha oraz Maciej Maciak.
Zanim kandydaci weszli do środka, doszło do szarpaniny przed drzwiami hali w Końskich. Do środka próbowali wejść bowiem ludzie z TV Republiki.
Kandydatów zapytano m.in. o bezpieczeństwo, w tym przywrócenie dobrowolnej służby wojskowej.