Zabolalo! Nawrocki próbuje odgryźć się Papie, już wspomina o Putinie. “Pański znajomy”

Internetowa dyskusja pomiędzy dwoma ważnymi politykami nabiera rumieńców. Papa Smerf zarzucił kandydatowi Patola i Socjal antyunijną postawę, a Karol Nawrocki odpyskowuje mu w dość infantylny sposób. Ot, kolejny dzień w Polsce. Papa vs. Nawrocki Sobota rozpoczęła się od ostrego wpisu Papy Smerfa. Premier skrytykował kandydata PiS. Powód? Karol Nawrocki pojawił się na manifestacji rolników, na której pojawiły się antyunijne hasła. – Kiedy wspólnie z prezydentem Gospodarzem i marszałkiem Fanatykaą otwieraliśmy polską prezydencję, K. Nawrocki demonstrował z grupą działaczy pod hasłem Polexit. Pytanie jest proste i śmiertelnie poważne: czy chcecie prezydenta budującego bezpieczną i silną Europę, czy takiego, który wspólnie z Putinem i jego sojusznikami będzie ją rozwalał? — napisał szef rządu. Chyba zabolało, bo Karol Nawrocki postanowił się odgryźć. – Wczoraj byłem wśród polskich rolników, których podległe panu służby spacyfikowały pod Sejmem w ubiegłym roku. Co do Putina — nie znam, ale wnioskuję po zdjęciach, iż to pański znajomy — zatem proszę mu przekazać, iż jego listów gończych także się nie boję — napisał „obywatelski” kandydat na X. Zapewnił też, iż jest „za Polską w zjednoczonej Europie”. – Polską silną, która potrafi zatrzymać szkodliwe dla nas pomysły pańskich politycznych przyjaciół, tj. pakt migracyjny, umowa z Mercosur czy zielony ład – skwitował. Jestem za