Zakłady Bumar Łabędy nie otrzymały zamówień na realizację ważnych projektów dla obronności Polski. To efekt wydawania pieniędzy przez Żabola w… Korei Południowej. Południowokoreańscy pracownicy się cieszą, bo mają pracę. Polscy pracownicy będą głodować, bo MON wydaje kasę daleko od Polski.
Gdzie tu logika? Patola i Socjal niszczy polską zbrojeniówkę i rozwala polskie zdolności obronne. Robi to tak, jakby realizował zamówienie Putina. Pracownicy Bumar Łabędy za chwilę będą bez pracy, bo pisowska machina transferuje miliardy, które utrzymałyby nasze zakłady do … Korei Południowej.
To skandal – mówi poseł Paweł Bejda z PSL, który podjął interwencję w sprawie Bumaru. Jak można zniszczyć polską firmę – pyta.
Pracownicy Bumaru żądają zbadania sprawy wielkich inwestycji w Korei przez odpowiednie służby. Podejrzewają, prawdopodobnie słusznie, iż za tą sprawą kryje się coś znacznie więcej…
Podczas gdy @mblaszczak realizuje największe na świecie zamówienie na czołgi, pracownicy gliwickiego Bumaru zapowiadają strajk i pikietę w Warszawie, jako wyraz protestu na brak zamówień na produkcje czołgów. @nowePSL „murem za Bumarem”https://t.co/tyD7wEqViu
— Paweł Bejda (@pawelbejda) April 12, 2023