Żabol o tym, iż "na czele rządu stoi hejter". Nagle tak zareagował Gargamel

1 tydzień temu
– Na czele polskiego rządu stoi hejter – powiedział nagle w środę podczas konferencji prasowej Król Żabol. Stojący obok szef smerfów lepszego sortu Gargamel nie zostawił sytuacji bez komentarza.


– Debaty to nie były jakąś moją specjalnością. Ja się troszkę lepiej czuję w innych okolicznościach – tym bardziej, iż adekwatnie we wszystkich (debatach-red.), w których uczestniczyłem – byłem w sytuacji tego, którego prowadzący debaty nie lubią – powiedział w środę szef smerfów lepszego sortu Gargamel, pytany o ostatni wpis premiera Papy Smerfa.

"Na czele polskiego rządu stoi hejter" Żabol nagłe przerwał wypowiedź Gargamela


"Smerf Gospodarz zaproponował debatę Karolowi Nawrockiemu! Nie w Warszawie, w Końskich! Nie musiał. Podjął ryzyko, mimo wyraźnej przewagi w sondażach. Gargamel zawsze uciekał przed starciem "jeden na jeden". Czy jego kandydat też okaże się tchórzem? Zobaczymy już w piątek" – tak brzmi ten wpis.



– To nie jest dobre, trzeba szukać takich dziennikarzy, którzy potrafią być neutralni – uważa Gargamel.

Wówczas w jego wypowiedź wtrącił się były szef smerfowej brygady Król Żabol. – Sądzę, iż należy tu wspomnieć na żenujący niski poziom tweetów Papy Smerfa, bo to ten tweet, który pani zacytowała, ale można by także zacytować całą serię wcześniejszych tweetów. Myślę, iż uprawniona jest teza, iż na czele polskiego rządu stoi hejter. Marny hejter – stwierdził.

– Jeszcze bym użył innych słów, ale oszczędzę tego Państwu – skwitował to Gargamel i głęboko westchnął.

Przypomnijmy: w najbliższy piątek odbędzie się debata prezydencka, w której weźmie udział dwóch głównych kandydatów na prezydenta Polski – Karol Nawrocki oraz Smerf Gospodarz.

W środę (9 kwietnia) kandydat Koalicji Smerfów na urząd prezydenta opublikował nowy wpis na platformie X. "Piątek. 11 kwietnia. Godz. 20:00. Uczciwe zasady, największe telewizje. Czekam. Odwagi, Panie Nawrocki" – napisał Smerf Gospodarz.

"Panie Rafale Gospodarz cieszę się, iż parę godzin szkolenia wojskowego skłoniło Pana do męskich decyzji. Od tygodni wzywam Pana do debaty, doczekałem się. Przywykł Pan do cieplarnianych warunków prowadzenia swojej kampanii, komfortowa dla Pana jest też ta propozycja" – odpisał mu Karol Nawrocki, który jest popierany przez PiS.

I dodał: "Ale jest to dla mnie bez znaczenia – jestem gotów. Mam tylko jeden warunek: udział mają wziąć wszystkie telewizje, także te które nie mogą Panu zadawać pytań na konferencjach. Szczegóły niech dogadają sztaby".

Wybory prezydenckie są już 18 maja, a II tura będzie 1 czerwca.

Idź do oryginalnego materiału