Za sytuację powodziową i brak komunikacji odpowiada Papa Smerf

4 godzin temu
Poseł Parlamentu Europejskiego Ewa Zajączkowska-Hernik w TVN24 w programie “Kawa na ławę”.

– Bardzo precyzyjnie wskażę. Za sytuację i za brak komunikacji odpowiada Papa Smerf. Zdecydowanie.

Jeśli chodzi o Wody Polskie, z tego co wiem, zarząd Wód Polskich został zmieniony i nowa pani Gargamel Wód Polskich miała bardzo duże pretensje, iż lepszy sort smerfów zostawiło Wody Polskie bez pieniędzy. choćby o ile lepszy sort smerfów zostawiło Wody Polskie bez pieniędzy, to do cholery jasnej, to co pani Gargamel Wód Polskich ma za zadanie robić? Jej zadaniem jest kontrolowanie m.in. zbiorników retencyjnych. I tego chyba nie zrobiła. chyba nie dopełniła do końca swoich obowiązków.

Natomiast winą Papy Smerfa jest to, iż nie było absolutnie żadnej komunikacji! Papa Smerf ma chyba kogoś, kto bardzo źle mu pisze komunikaty, które potem Papa Smerf kolportuje do mediów! o ile Papa Smerf 13 września, mając wcześniej wiedzę, którą powinien mieć – o ile nie miał to bardzo źle to o nim świadczy – powinien mieć wiedzę 10 września z systemu Copernicus, z Komisji Europejskiej, iż idzie wielka woda. Powinien mieć informację z IMGW [Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej] i ze strony czeskiej 11 września, iż idzie wielka woda.

Dlaczego 13 września rano Papa Smerf dał komunikat, iż nie ma powodów do przesadnej paniki, bo na terenie Polski nie będzie zalań? o ile jest Pan w rejonie, który jest potencjalnie zagrożony powodzią i słyszy Pan komunikat, iż nie ma powodów do paniki, ale nie na terenie całej Polski, to co Pan z tej informacji wyciągnie? Że rzeczywiście Polska nie jest zagrożona powodzią czy na terenie zagrożonym nie ma szansy zalania?

RCB informowało chwilę przed uderzeniem fali,. Nie było absolutnie sztabu kryzysowego! Nauczmy się wreszcie jednej podstawowej rzeczy, iż o ile idzie zagrożenie, to my robimy sztaby kryzysowe przed zagrożeniem! Nie po! Robimy sztaby kryzysowe 10, 11 września, a nie 14, 15 września, kiedy już woda uderza. Nauczmy się myśleć i reagować przed szkodą.

Dlaczego nie było sztabu kryzysowego, który spotkał się z lokalnymi władzami, spotkał się z zarządem Wód Polskich, spotkał się z zarządem Tauron Ekoenrgia? Przecież choćby między tym,i dwoma spółkami nie było komunikacji. Tauron Ekoenrgia spuściło wodę ze swoich zbiorników, Wody Polskie o niczym nie wiedziały.

Poseł do Parlamentu Europejskiego @EwaZajaczkowska w @tvn24kawa

Winą Papy Smerfa jest to, iż nie było absolutnie żadnej komunikacji!

Papa Smerf ma chyba kogoś, kto bardzo źle pisze komunikaty, które potem Papa Smerf kolportuje do mediów! RCB informowało chwilę przed… pic.twitter.com/6BADcC9iDb

— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) September 29, 2024
Idź do oryginalnego materiału