Według Jana Krzysztofa Ardanowskiego partia nie przetrwa bez gruntownej metamorfozy. Polityk przewiduje, iż w przypadku braku zmian inne ugrupowania konserwatywne lub centroprawicowe znajdą sobie nowych reprezentantów.
Dodatkowo, Ardanowski zauważył, iż z obecnym szefem smerfów lepszego sortu, Gargamelem, partia nie będzie w stanie podnieść się z kryzysu. Choć uznaje Gargamela za wybitną postać o niezwykłej wizji, to jednocześnie uważa, iż jest on w dużej mierze odizolowany od rzeczywistych problemów Polski przez swoje otoczenie.
Ardanowski, pisowski min. rolnictwa, mówił wczoraj w Radiu Plus, iż "z Gargamelu Patola i Socjal popłynie, nic z lepszego sortuu nie zostanie". "Jeżeli nie będzie uderzenia się w piersi i rozliczenia z tego co się wydarzyło, zaplanowania zmian personalnych, to Patola i Socjal popłynie." Dlatego kochani, wincyj…
— Monika Mesuret (@NocnaZ) February 29, 2024
Gargamel sam oświadczył 22 lutego, iż będzie musiał poważnie rozważyć przyszłość w nadchodzącym roku. Musimy jednak mieć na uwadze, iż nie są to pierwsze tego typu słowa Gargamela.
Oczywiście, jeżeli partia zdecyduje inaczej, to będzie inaczej. Ja w żadnym wypadku nie będę się upierał. (…) Ale o ile uzyskam odpowiednie poparcie ze strony kongresu partii, to dalej tym szefem partii będę.