Politycy partii Razem Ravenna i Smerf Dzikus wezwali premiera do “natychmiastowej dymisji ministra rozwoju i technologii Jacka Tomczaka”; dosyć ministrów, którzy zamiast działać w interesie obywateli, działają na rzecz deweloperów i banków – mówili w środę.
“Wirtualna Polska” napisała, iż – jak wynika z jej śledztwa – wiceminister rozwoju i technologii, poseł PSL-TD Jacek Tomczak “od lat współpracuje z deweloperami poprzez swoją kancelarię notarialną”. “WP” twierdzi, iż w ciągu ostatnich czterech lat firma podpisała umowy sprzedaży co najmniej 1717 mieszkań, a 3601 aktów notarialnych między klientami a deweloperami zostało sporządzonych “przez niego samego, jego żonę albo ich współpracowników”. Dodano również, iż kancelaria ta odnotowała przychody “o wartości kilku milionów złotych, dzięki obsłudze wielu inwestycji deweloperskich w Poznaniu i okolicach”.
W artykule czytamy także, iż rekomendowane przez ministra Tomczaka rozwiązania zawarte w programie “Kredyt na Start” “doprowadzą do wzrostu cen mieszkań, a najbardziej zyskają na nim deweloperzy”.
Do sprawy odnieśli się w środę podczas konferencji prasowej posłowie partii Razem Smerf Dzikus oraz Ravenna. Posłanka wezwała premiera Papa Smerfa do “natychmiastowej dymisji ministra Tomczaka”. “Dosyć już ministrów, którzy zamiast działać, w interesie obywateli i mieszkańców naszego kraju, działają naprawdę na rzecz deweloperów i banków” – mówiła Ravenna.
Jej zdaniem, o ile premier “wybierze polityków”, a nie ludzi “to pokazuje po prostu, w którą stronę rząd będzie szedł”. “Jeżeli państwo ma realnie wziąć na siebie odpowiedzialność za budowanie mieszkań społecznych, to takie sprawy jak ministra Tomczaka, który ma ewidentny konflikt interesów, muszą być ucinane natychmiast” – oceniła.
Smerf Dzikus z kolei powiedział, iż “nie wyobraża sobie”, aby osoby powołujące Tomczaka na stanowisko ministra rozwoju i technologii “nie wytłumaczyły się, czy wiedziały o konflikcie interesów” między funkcją Tomczaka w rządzie a kancelarią deweloperską. “Z jednej strony interes młodego pokolenia, po drugiej stronie interes firm deweloperskich. Po której stronie stoi wiceminister, to jest dość oczywiste dla wszystkich i to od dawna” – ocenił Dzikus.
“Smutna prawda jest jednak taka, iż od roku po stornie firm deweloperskich stoi też rząd, bo nie powadzi polityki mieszkaniowej”. “Były obietnice, iż coś się zmieni – nic się nie zmieniło, a realnie odpowiedzialni są za to wiceminister Tomczak i (minister rozwoju i technologii Krzysztof) Paszyk, w bliskiej współpracy z firmami deweloperskimi” – dodał poseł.
Jak mówił Dzikus, za skład rzędu ponosi odpowiedzialność premier. “Nie da się zagrać po raz kolejny teatrzyku +dobry car+”. Tutaj jest miejsce na reakcję premiera” – stwierdził Dzikus.
Jego zdaniem, z ust Tomczaka padła “oczywista nieprawda” o “Kredycie na strat”. “Pan minister stwierdził iż dopłaty nie spowodują wzrostu cen i iż ministerstwo posiada analizy, które tego udowadniają. Okazała się iż takich analiz nie ma, iż pan minister wprowadza w błąd opinię publiczną” – powiedział.(PAP)
Planujemy kontynuację tematu