W wielu przedsiębiorstwach koszty energii elektrycznej stanowią największy udział w całkowitych kosztach prowadzenia działalności. Z jednej strony ciągłe podwyżki cen prądu skutkują podwyższaniem ceny produktu końcowego, co z kolei prowadzi do wzrostu inflacji. Z drugiej zaś taka sytuacja może oznaczać dla przedsiębiorcy poważne kłopoty, a choćby perspektywę zakończenia działalności. Warto również zauważyć, iż ceny prądu dla przedsiębiorstw są znacznie wyższe niż dla klienta indywidualnego, na co wpływa brak regulacji, które dostawcy powinni brać pod uwagę, tworząc oferty dla firm. Swego rodzaju dowolność przekłada się na spore zróżnicowanie cenowe. Czym jest spowodowany wzrost cen energii i jakich rozwiązań mogą szukać przedsiębiorcy, by to zjawisko nie było dla nich dotkliwe?
Dlaczego ceny prądu rosną?
Powodów sporych wzrostów cen energii elektrycznej należy upatrywać w wielu czynnikach. Jako główne wylicza się przede wszystkim:
- ożywienie gospodarcze, które przyczynia się do większego zapotrzebowania na energię elektryczną;
- wojnę na Ukrainie;
- niestabilną sytuację na rynku surowców;
- ograniczenie dostaw gazu przez Rosję;
- niedobory surowców (węgiel), problemy z transportem;
- sukcesywne podwyżki cen paliw – węgla, gazu, ropy;
- coraz wyższe koszty emisji CO2.
Jak podkreślają eksperci, przyszłość niestety nie rysuje się w jasnych barwach, a odbiorców czekają kolejne podwyżki. Małe zapasy gazu w Europie mogą być przyczyną dalszych wzrostów. Oznacza to konieczność znalezienia alternatywy. To szczególnie istotne w przypadku przedsiębiorców.
Coraz wyższe rachunki za energię
Jak wyliczyli specjaliści z Da Vinci Green Energy, przedsiębiorców dotknął wzrost o ponad 300% w skali roku. – To bardzo duży skok – tłumaczą eksperci. Zjawisko można wytłumaczyć na przykładzie przedsiębiorcy prowadzącego działalność rolną, którego zapotrzebowanie roczne na energię elektryczną wynosi 489 MWh:
- umowa obowiązująca do końca 2021 roku określała stawkę na poziomie 319 zł netto/MWh, a koszt roczny wynosił 155 991,00 zł netto;
- umowa podpisana na rok 2022 określała stawkę na poziomie 1395 zł netto/MWh, co daje w skali roku koszt 682 550,00 zł netto.
Łatwo wyliczyć, o ile wzrosły koszty przedsiębiorcy – mówi Bartłomiej Tuleja, Członek Zarządu z Da Vinci Green Energy – to aż 524 166,00 zł netto, co daje 337% w skali roku! Taka sytuacja zmusi każdego przedsiębiorcę do podniesienia cen za wyroby i usługi. To na pewno pierwszy skutek. Kolejnym jest przeanalizowanie sytuacji i próba znalezienia odpowiedzi na pytanie, co robić dalej? Jak odnaleźć się w sytuacji ciągłych podwyżek?
Jak radzą sobie przedsiębiorcy?
Koszty energii elektrycznej są obok kosztów pracy najważniejszą przeszkodą na drodze rozwoju przedsiębiorstwa. Ponad 60% ankietowanych małych i średnich przedsiębiorstw jako powód zahamowania rozwoju wskazało właśnie rosnące koszty zakupu energii. Jednak w grę wchodzi nie tylko ograniczenie efektywności i stagnacja. Konsekwencją może być choćby likwidacja zakładu pracy i zwalnianie pracowników.
Odpowiedzią na rosnące koszty energii może być inwestycja w OZE. Stworzenie przyzakładowej elektrowni, farmy fotowoltaicznej pozwoli produkować prąd na własne potrzeby. To z kolei może oznaczać choćby częściowe uniezależnienie się od dostawców i ciągłych podwyżek. Co więcej, firmy decydujące się na taki krok mogą liczyć na wsparcie finansowe. Przedsiębiorcy mają do wyboru programy ogólnopolskie oraz przygotowane dla firm z określonych regionów Polski. Z myślą o biznesie stworzono również inne instrumenty finansowe mające za zadanie wspierać przedsiębiorców podczas inwestowania w OZE – to kredyty na fotowoltaikę oraz leasing na instalację PV.
Już dziś warto zastanowić się nad wykorzystaniem alternatywnych źródeł energii, zwłaszcza iż prognozy nie napawają optymizmem. Im szybciej przedsiębiorstwo zacznie działać w tej kwestii, tym większe szanse, iż z tego starcia wyjdzie zwycięsko.