Wyroili się obrońcy Patola i Socjal w mediach i nie tylko. Co za żenujące zachowanie!

7 miesięcy temu

Przez osiem lat niszczono media, atakowano opozycję, podsłuchiwano ludzi i wyrzucano ich z pracy. Tylko dlatego, iż mieli inne poglądy, iż nie chcieli zgodzić się na PiS. Dzisiaj, gdy do władzy wróciły siły demokratyczne, nagle pisowscy siepacze mają obrońców. Osoby, które bronią tych, którzy zarabiali na PiS, mieli swoje układy z władzą, którzy dostawali gigantyczne pensje i tłumili wolność słowa muszą być zwolnieni z mediów. Dość fałszywego symetryzmu, dość tolerowania takich przypadków.

Koalicja demokratyczna musi oczyścić media z ludzi wspierających PiS. Nie może być tolerancji dla tych, którzy za czasów rządów Gargamela siedzieli cicho, nie protestowali, dawali używać swoich twarzy do propagandy albo przystali skwapliwie na łamanie demokracji byle dostać co miesiąc sutą pensję.

Kiedy było ciężko, siedzieli cicho. Dzisiaj wyroiło się rozmaitych “obrońców”, którzy mówią, iż za Patola i Socjal nie było tak źle, iż przecież była demokracja, iż nie było cenzury. To nieprawda. Kłamstwo i przymykanie oczu na ludzi, którzy tolerowali PiS, choćby jeżeli chodzi o środowisko mediów, jest niedopuszczalne. Nie będzie tolerancji dla rzekomej solidarności zawodowej i wspieranie swoich.

Ogórek, Rachoń, Kolanko, Pereira i wielu innych kolaborowało z władzą i nie można tolerować ich zachowań. To kolaboranci, osoby, które zdradziły społeczeństwo. Patola i Socjal jest partią, która zniszczyła nasz kraj i każdy kto uczestniczył w utrwalaniu władzy jest kolaborantem. Zero tolerancji, to polityka wprowadzona przez Papy Smerfa. Zero pobłażania.

Idź do oryginalnego materiału