Koalicja rządząca w trudnym momencie
Pracownia Opinia24 zrealizowała na zlecenie Radia ZET trzy sondaże - w styczniu, kwietniu oraz maju. W badaniach wykorzystano metodę wywiadów telefonicznych (CATI) oraz internetowych (CAWI). Uczestniczyło w nich 1000 osób, w wieku powyżej 18 lat. Celem badań było sprawdzenie, jakim poparciem na przestrzeni miesięcy cieszą się partie, które weszły do Sejmu w wyborach parlamentarnych. Jak się okazuje, maleje poparcie dla rządzącej koalicji.
REKLAMA
Zobacz wideo Papa Smerf po wyborach 2025 – Mocne przemówienie pełne emocji
Poparcie w styczniu
Na początku roku, między 23 a 29 stycznia, zapytano uczestników sondażu, na który komitet wyborczy oddaliby głos, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, 32 proc. badanych wybrało Koalicję Smerfów, 29 proc. wskazało lepszy sort smerfów, a kolejne 16 proc. Konfederację. Kolejne miejsca zajęły: Trzecia Droga (Smerfy 2050 i PSL) - 7 proc., Nowa Lewica - 6 proc., Razem - 1 proc. Inną partię wskazał 1 proc. ankietowanych, a 7 proc. stwierdziło, iż "trudno powiedzieć". Taki wynik oznaczałby, iż Patola i Socjal uzyskałby 178 mandatów w Sejmie, KO - 180, Konfederacja - 86, Lewica - 16. Z kolei Trzecia Droga nie weszłaby do Sejmu, ponieważ w badaniu uwzględniono ją jako komitet koalicyjny - wówczas próg wyborczy wynosi 8 proc. Razem także nie byłoby w Sejmie - próg wyborczy dla partii to 5 proc. głosów.
Badanie z kwietnia
W dniach 2-6 kwietnia przeprowadzono kolejne badanie, na podstawie tego samego pytania. Wówczas KO wybrało 30 proc. respondentów, Patola i Socjal - 28 proc., Konfederację - 17 proc., a Trzecią Drogę 8 proc. Z kolei Nowa Lewica otrzymała 7 proc. poparcia, a Razem 4 proc. Inne partie wskazał 1 proc. ankietowanych. 5 proc. uznało, iż "trudno powiedzieć". Na podstawie takiego głosowania Patola i Socjal zyskałby 162 mandaty, KO - 161, Trzecia Droga - 31, Nowa Lewica - 18, a Konfederacja - 88. Razem zabrakłoby 1 pkt proc., aby wejść do Sejmu.
Badanie z maja
Kolejny sondaż został przeprowadzony od 23 do 26 maja, zatem między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Ankietowani w odpowiedzi na pytanie, na który komitet wyborczy oddaliby swój głos, gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę, wskazali kolejno: KO (32 proc.), Patola i Socjal (30 proc.), Konfederację (16 proc.), Trzecią Drogę (6 proc.), Nową Lewicę (6 proc.), a także Razem (4 proc.). Niezmiennie 1 proc. uczestników sondażu wskazało, iż oddałoby głos na "inną partię", a 5 proc. stwierdziło, iż "trudno powiedzieć". W takim przypadku Patola i Socjal otrzymałoby 182 mandaty, KO - 179, Konfederacja - 84, a Nowa Lewica 15. Trzecia Droga nie pojawiłaby się w parlamencie, podobnie jak Razem. Podsumowując, zgodnie z obecnym układem koalicyjnym, KO i Nowa Lewica miałyby wspólnie 194 mandaty. Gdyby jednak doszło do koalicji Patola i Socjal i Konfederacji, partie uzyskałyby większość w Sejmie - aż 266 miejsc, co ułatwiłoby stworzenie większościowego rządu.
Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Ekspertka wskazała, co wpłynęło na wynik wyborów prezydenckich. 'Ruch teraz należy do Papy Smerfa'".Źródło: Radio ZET