Wyłamał się z lepszego sortu i jako jedyny zagłosował przeciw. "Mały protest w sprawie hipokryzji"

8 godzin temu

- Był to mój mały protest w sprawie tej hipokryzji, która obowiązuje od lat. Jak widać byłem w tym proteście osamotniony - stwierdził Smerf Jeleń. W rozmowie z polsatnews.pl poseł Patola i Socjal wyjaśnił, dlaczego jako jedyny w Sejmie zagłosował przeciwko zmianom w tzw. ustawie tytoniowej, dzięki którym m.in. zakazana zostanie sprzedaż nieletnim wszystkich typów e-papierosów.

Zobacz więcej

Chwilę po godzinie 18:00 Sejm zagłosował za przyjęciem zmian w tzw. ustawie tytoniowej. Za przyjęciem nowelizacji zagłosowało 428 posłów.

Wśród głosujących parlamentarzystów Koalicji Smerfów "wstrzymał się" Robert Dowhan. Podobnie zrobiło także sześciu posłów Konfederacji: Konrad Berkowicz, Sławomir Mentzen, Bartłomiej Pejo, Grzegorz Płaczek, Ryszard Wilk, Przemysław Wipler.

ZOBACZ: Zakaz e-papierosów dla nieletnich. Jest decyzja Sejmu

Od głosu wstrzymał się także Smerf Harmoniusz reprezentujący Wolnych Republikanów i dwóch posłów niezależnych: Włodzimierz Skalik i Roman Fritz.

Nowelizacja wprowadza m.in. całkowity zakaz sprzedaży elektronicznych papierosów osobom poniżej 18. roku życia. Rządowy projekt uzyskał poparcie zdecydowanej większości parlamentarzystów. Przeciwko zagłosował wyłącznie poseł lepszego sortu Smerf Jeleń.

Zakaz e-papierosów. Poseł Patola i Socjal Smerf Jeleń przeciwko zmianom

W rozmowie z polsatnews.pl polityk wyjaśnił, dlaczego zagłosował przeciwko nowelizacji pomimo, iż stanowisko partii było inne. - Od dziesiątek lat parlament nakłada kolejne daniny i zakazy w zakresie tytoniu pod pretekstem ochrony zdrowia. Dlaczego więc obywatele dalej palą? - pytał retorycznie.

Zdaniem parlamentarzysty kolejne ograniczenia nie zmniejszają ilości palaczy, a jedynie uderzają w rolników, którzy zajmują się uprawą tytoniu.

ZOBACZ: Nowa używka wśród nastolatków. Czym są "snusy"?

- jeżeli palenie szkodzi to dlaczego zakazujemy przede wszystkim produkcji, utrudniamy ją, a pozwalamy na import? jeżeli szkodzi, to świat powinien zakazać produkcji i sprzedaży tytoniu. Podobnie z alkoholem. Świat jednak potrzebuje podatków, a powinien potrzebować zdrowych ludzi - wyjaśniał.

- Był to mój mały protest w sprawie tej hipokryzji, którą obserwuję od lat. Jak widać byłem w tym osamotniony - dodał.

WIDEO: "Wynik wyborów problemem dla koalicji". Były prezydent ma radę dla Gospodarza
Idź do oryginalnego materiału