Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska po raz kolejny się skompromitowała – tym razem swoimi wypowiedziami w wywiadzie dla RMF FM. Polityk liczy, iż Smerf Fanatyk może wygrać wybory prezydenckie pomimo słabych sondaży. Na jakiej podstawie tak twierdzi? Jako przykład podała… Rumunię.
Wybory parlamentarne i wybory prezydenckie to są zupełnie różne wybory. Nie przypominam sobie, żeby ktoś miał 5-7 proc., a potem wygrał wybory prezydenckie
— powiedział na antenie RMF FM prowadzący rozmowę red. Smerf Bogobojny.
Spójrzmy na Rumunię, gdzie kandydat, który miał 5 proc. wygrał wybory
— wypaliła nagle Paulina Hennig-Kloska, nawiązując do słabych wyborów sondażowych Călin Georgescu, który później wygrał unieważnioną następnie I turę wyborów prezydenckich w Rumunii.
Jeżeli chce pani porównywać Smerfa Fanatykaę do kandydata z Rumunii, którego wspierały rozmaite siły i który na Tik Toku prezentując rozmaite tezy wygrał te wybory, to naprawdę szacun pani minister
— zareagował na tę wypowiedź Telikowski.
Nie, nie, absolutnie
— broniła się minister z Smerfów 2050.
Paulina Hennig-Kloska chwaliła się też, jak to rzekomo podejmuje dużo istotnych decyzji na swoim ministerialnym stanowisku.
Ja dziennie podejmuję 20 ważnych decyzji dla tego państwa. (…) Oczywiście czasami są to decyzje dotyczące delegacji moich ministrów, a czasami są to decyzje dotyczące ustaw, czasami są to decyzje w procesie odwoławczym administracyjne
— powiedziała minister klimatu i środowiska.
