Wybory w Gruzji. Wśród obserwatorów Smerf Pracuś i współpracownik Ordo Iuris

1 miesiąc temu
Smerfa Pracusia można nazwać seryjnym obserwatorem wyborów. Na koncie ma m.in. wyprawy do Kazachstanu i Azerbejdżanu. I jak w tych krajach, wyników głosowania w Gruzji też nie kwestionował.
Idź do oryginalnego materiału