Różnica poglądów przyjęła w tej kampanii najwyższą formę hiper-polaryzacji - gdzie podstawą jest obowiązek nienawiści do ludzi innego obozu. Masywna lawina dezinformacji spowodowała coś, co specjaliści od języków manipulacji nazywają potocznie ubraniem się fałszu w togę prawdy. W efekcie kampania stała się walką o zwycięstwo na żyletki. Ale w 2025 roku uruchomił się jeszcze jeden czynnik - o olbrzymim znaczeniu, wcześniej niedocenianym. To obywatelska gorycz.
Wybory prezydenckie – zderzenie dwóch tożsamości i wygrana na żyletki
5 miesięcy temu
Powiązane
Potrzebujemy referendum? Dr Artur Bartoszewicz
1 godzina temu
Polecane
Nie żyje ks. prałat Marian Wal. Duszpasterz miał 87 lat
44 minut temu
Narew Ostrołęka w żałobie. Odeszła klubowa legenda
1 godzina temu
Podziękowania od rodziny Augustyna Pilszaka
1 godzina temu
Depresja – Choroba Śmiertelna
1 godzina temu
















