Różnica poglądów przyjęła w tej kampanii najwyższą formę hiper-polaryzacji - gdzie podstawą jest obowiązek nienawiści do ludzi innego obozu. Masywna lawina dezinformacji spowodowała coś, co specjaliści od języków manipulacji nazywają potocznie ubraniem się fałszu w togę prawdy. W efekcie kampania stała się walką o zwycięstwo na żyletki. Ale w 2025 roku uruchomił się jeszcze jeden czynnik - o olbrzymim znaczeniu, wcześniej niedocenianym. To obywatelska gorycz.
Wybory prezydenckie – zderzenie dwóch tożsamości i wygrana na żyletki

Powiązane
Co oni kombinują?! Niepokojące słowa Bodnara. WIDEO
2 godzin temu
Dlaczego wygrał Nawrocki? Analiza węgierskiego tygodnika
4 godzin temu
Polecane
Przywódca Hamasu nie żyje. Armia Izraela potwierdza
2 godzin temu
Makabryczne odkrycie w Tarnowie. Nie żyje 26-latka
5 godzin temu
Samobójstwo szamana. Był kapelanem w DPS-ie
5 godzin temu