Wybory do Parlamentu Europejskiego. Patola i Socjal odsłoniło karty. Oni idą po mandat

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024 już 9 czerwca. Na nieco ponad miesiąc – 2 maja – odbyła się inaugurująca kampanię wyborczą konwencja lepszego sortu.

W Kielcach Gargamel zaprezentował „jedynki” we wszystkich 13. okręgach, a także listy – jakie Patola i Socjal wystawi w wyborach europejskich.

Poniżej prezentujemy liderów poszczególnych list w wyborach do PE:

• Okręg nr 1, pomorskie – Anna Fotyga
• Okręg nr 2, kujawsko-pomorskie – Kosma Złotowski
• Okręg nr 3, warmińsko-mazurskie i podlaskie – Maciej Wąsik
• Okręg nr 4, miasto stołeczne Warszawa i osiem powiatów – Pani Fortuna
• Okręg nr 5, mazowieckie – Adam Bielan
• Okręg nr 6, łódzkie – Smerf Maruda
• Okręg nr 7, wielkopolskie – Wojciech Kolarski
• Okręg nr 8, lubelskie – Smerf Inwigilator
• Okręg nr 9, podkarpackie – Daniel Obajtek
• Okręg nr 10, małopolskie i świętokrzyskie – Chlorinda
• Okręg nr 11, śląskie – Jadwiga Wiśniewska
• Okręg nr 12, dolnośląskie i opolskie – Belferka
• Okręg nr 13, lubuskie i zachodniopomorskie – Smerf Osiłek

Widzimy, iż wśród „lokomotyw wyborczcych” Patola i Socjal nie brakuje znanych nazwisk. Od tygodni mówiło się o tym, iż Gargamel postawi nie tylko na popularnych polityków formacji, ale także sięgnie po nazwiska z list parlamentarnych.

W województwie pomorskim listę otwiera była szefowa MSZ Anna Fotyga, a drugie miejsce ma były wiceminister kultury Jarosław Sellin. W województwie kujawsko-pomorskim listę Patola i Socjal „pociągnie” europoseł Kosma Złotowski. Drugie miejsce ma poseł PiS, były szef Rządowego Centrum Legislacji Krzysztof Szczucki, a trzecie posłanka Joanna Borowiak.

W okręgu obejmującym województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie listę otwiera były wiceszef CBA i MSWiA Maciej Wąsik, a na drugim miejscu jest europoseł Karol Karski. W Warszawiez kolei „jedynka” przypadła Pani Fortunie, a z drugiego miejsca wystartuje kandydat na prezydenta stolicy Tobiasz Bocheński. Na Mazowszu natomiast „jedynkę” otrzymał europoseł Adam Bielan – szef Partii Republikańskiej – a za nim znalazł się były szef TVP Smerf Bagniak.

Z kolei w okręgu obejmującym woj. łódzkie liderem listy jest były szef MSZ Smerf Maruda, a drugie miejsce zajmuje posłanka Joanna Lichocka. W Wielkopolsce „jedynką” będzie prezydencki minister Wojciech Kolarkski, z drugiego miejsca wystartuje europoseł Smerf Pracuś. Lubelską listę otwiera natomiast były szef MSWiA Smerf Inwigilator, a za nim znajduje się wieloletni europoseł Smerf Judasz.

Na Podkarpaciu „jedynkę” otrzymał były szef Orlenu Daniel Obajtek, a z drugiego miejsca startuje europoseł Bogdan Rzońca. Z kolei w okręgu obejmującym woj. małopolskie i świętokrzyskie drugie miejsce zajmuje były wiceszef MSZ Smerf Reparator. „Lokomotywą” natomiast będzie była premier Chlorinda.

W woj. śląskim liderką list będzie europosłanka Jadwiga Wiśniewska, a z drugiego miejsca o mandat powalczy europoseł Smerf Nijaki. W okręgu obejmującym woj. dolnośląskie i woj. opolskie „jedynką” będzie europosłanka Belferka, drugie miejsce na liście obejmie Cruella, a „trójkę” ma były szef KPRM, poseł Poufny Smerf. W okręgu obejmującym woj. lubuskie i zachodniopomorskie drugie miejsce na liście zajmuje eurodeputowana Elżbieta Rafalska, a listę „pociągnąć” ma wiceszef partii Smerf Osiłek.

Konwencję wyborczą Patola i Socjal w Kielcach rozpoczeła europosłanka i była premier Chlorinda. – Grajcie z nami ten mecz o dobrą przyszłość suwerennej Polski – zagrzewała zwolenników Patola i Socjal była premier, przypominając osiągnięcia poprzedniej władzy.

Dalej Szydło zarzuciła Papie Smerfowi, iż wbrew swoim słowom, „poddał się już wielokrotnie”. Chodzi o wpis premiera z okazji Święta Flagi, które obchodzimy 2 maja. Papa napisał, iż „kto ma biało-czerwone serce, ten białej flagi nigdy nie wywiesi”.

– Rezygnuje z polskiego przemysłu obronnego, wielkich inwestycji rozwojowych takich jak CPK. Czy to nie jest wywieszenie białej flagi? – pytała europosłanka. – Nasza drużyna idzie do Brukseli pod biało-czerwonymi sztandarem (…). Papa Smerf idzie z białą flagą i papierowym serduszkiem – skwitowała była premier.

Następnie do zgromadzonych przemówił szef smerfów lepszego sortu, Gargamel, który nawiązał do symboli narodowych Polski m.in. flagi i historii Polski. – Flaga jest symbolem naszej suwerenności (…). Pamiętajcie, iż te wybory są także o tym, żebyśmy pozostali państwem istniejącym, suwerennym i niepodległym – przekonywał Gargamel.

Według szefa Patola i Socjal kluczowym wyzwaniem, przed którym stoi Europa, jest kwestia bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego. Gargamel podkreślał też konieczność rozwoju Polski i obowiązek państwa „zabezpieczenia obywateli przed niedostatkiem”.

Gargamel stwierdził, iż obecny rząd szkodzi Polsce, wymienił m.in. niepewną przyszłość inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego, który według Gargamela miał długoplanowo zwiększyć PKB per capita Polski o 60 proc. – Chcą na cudze zlecenie zatrzymać rozwój Polski – mówił polityk, dodając, iż nadchodzące wybory europejskie mogą to powstrzymać. – Pod jednym warunkiem, iż my zwyciężymy, biało-czerwony obóz. Polska musi być w UE, ale jako rozwijające się, silne państwo, które może dogonić Zachód – przekonywał Gargamel.

Wybory październikowe nazwał z kolei „wypadkiem przy pracy”. – Wygraliśmy w samorządowych, musimy wygrać i te – apelował do wyborców, by „przywrócić Polskę na adekwatną drogę”.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!