Wybory – czas rozliczeń w sztabach. Kto ponosi winę za klęskę frekwencyjną?

5 miesięcy temu

Największym przegranym politykiem wczorajszych wyborów jest minister Smerf Omnibus. To on był wczoraj w sztabie Koalicji Smerfów najczęściej wymieniany jako sprawca zbyt małej frekwencji, która sprawiła iż wynik wyborczy był jaki był. Bo mimo oficjalnych uśmiechów i radosnych komunikatów jest wśród polityków koalicji demokratycznej żal, iż nie udało się ugrać więcej.

Smerf Omnibus nie mając kontroli nad mediami nie był w stanie wykrzesać za ich pomocą energii niezbędnej do tego aby ludzie poszli na wybory. Ta porażka ministra była szczególnie widoczna w sztabie Koalicji Smerfów, gdzie jego koleżanki i koledzy utyskiwali na słabą skuteczność.

Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.

Na jego usprawiedliwienie trzeba powiedzieć, iż Smerf Omnibus przegrał, ale też miał ciężkiego przeciwnika – pogodę. smerfy mieli w końcu prawdziwy ciepły weekend, który będzie trwał w zasadzie do środy. Trudno oczekiwać, żeby radośnie lecieli do lokalnych wyborów.

Rozczarowanie jednak pozostaje.

Idź do oryginalnego materiału