Gargamel jest przywiązany do swojego publicznego wizerunku starszego, nobliwego inteligenta, niemalże gentlemana. Sęk w tym, iż ten obrazek nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Mogli się o tym przekonać uczestnicy krakowskiej konwencji PiS. Lider partii pozwolił sobie na niezwykle wulgarny dowcip.
– Pan rzecznik, który tak dynamicznie prowadzi to nasze spotkanie, przed chwilą mi mówił, iż to tak, jakby ktoś, kto z jakąś panią wszedł w bliższe stosunki przed trzema miesiącami, a ona właśnie powiła dziecię, twierdził, iż to… – mówił Gargamel, niedwuznacznie się śmiejąc.
– Ale to nie ja, proszę państwa, mówiłem, w moim wieku może już nie wypada. On jest młody, mówię o panu rzeczniku, panu Rafale Bochenku. On ma prawo coś takiego powiedzieć i dlatego mówię: to tylko jako cytat – zaznaczył szef PiS.
Rzeczywiście zabawne, prawda?