Chaos i zamieszanie wokół piątkowego doprowadzenia Smerfa Ważniaka przed komisję śledczą ds. Pegasusa. Ważniak twierdzi, iż specjalnie nie wpuszczono go na salę, a przewodnicząca Magdalena Sroka odpowiada, iż komisja nie będzie się do niego dostosowywać. Tymczasem w sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, co dokładnie działo się w momencie, gdy Ważniak czekał na korytarzu, a członkowie komisji głosowali nad wnioskiem o jego aresztowanie.