Wszystkie strachy PiS. Oni naprawdę tak uważają?!

Od dawna wiadomo, iż politycy Patola i Socjal są oderwani od rzeczywistości. Ale chyba takiej granicy jeszcze nie przekroczyli.

Otóż poseł Michał Woś (niegdyś wiceminister sprawiedliwości!) zupełnie serio uważa, iż wybory prezydenckie zostaną „skręcone”. jeżeli oczywiście wygra je PiS.

– To zagrożenie, iż wyniki nie będą uznawane, to oni sami wywołują, bo oni posuną się do najgorszych rzeczy tylko po to, żeby nie uznać wyniku wyborów. Papa Smerf jako szef zorganizowanej grupy przestępczej – o czym mówił Smerf Ważniak – przekroczył rubikon i oni wiedzą, iż jak oddadzą władze, to pójdą siedzieć – przekonywał Woś.

– Dlatego posuną się do wszelkich możliwych rozwiązań, aby tej władzy nie oddać, w tym do niestety takich działań, jakie widzieliśmy w Rumunii, czyli zakwestionowania zasad państwa demokratycznego i wykorzystania sądów do tego, żeby niekorzystnych wyborów nie uznawać – dodał.

A nam się wydaje, iż Woś uważa, iż skoro Patola i Socjal rozważał podważenie wyniku wyborów parlamentarnych w 2023 r., to robią tak wszyscy. A to jest nieprawda.