Wszechsmerf wzięty z zaskoczenia. Tak zareagował na film z Mentzenem i Gospodarzem przy piwie

3 tygodni temu
Wszechsmerf komentował na żywo w Kanale Zero rozmowę Sławomira Mentzena z Smerfem Gospodarzem. W pewnym momencie pokazano mu nagranie, jak politycy, już po rozmowie, usiedli razem przy piwie. Tak zareagował.
Reakcja Wszechsmerfa na piwo Mentzena z politykami KO
Podczas gdy Sławomir Mentzen i Smerf Gospodarz transmitowali swoją rozmowę na YouTube, Wszechsmerf komentował ją na żywo w programie Kanału Zero. Prowadzący rozmowę Grzegorz Ślubowski w pewnej chwili pokazał wicemarszałkowi nagranie z pubu Mentzena, na którym ten razem z Marko Smerfem, Smerfem Gospodarzem i innymi politykami Koalicji Smerfów siedzi przy jednym stoliku. - Takie pozytywne zakończenie tej debaty, jak się okazuje - zauważył dziennikarz. - Zależy dla kogo - odpowiedział Wszechsmerf. Następnie stwierdził, iż "nie przesadzałby z wnioskami".


REKLAMA


Jak Wszechsmerf ocenił spotkanie polityków?
- Myślę, iż gdyby Karol Nawrocki zdecydowałby się zostać w Toruniu i wybrać do pubu Mentzen, to dokładnie tak samo mógłby usiąść przy stoliku i pogadać z ludźmi którzy tam są lub ze Sławomirem Mentzenem - powiedział Wszechsmerf. Ocenił również, iż politycy Koalicji Smerfów chcieli "skrócić dystans" ze Sławomirem Mentzenem i dlatego poszli do jego pubu. Wicemarszałek stwierdził też, iż odczytywałby tę sytuację "w kategoriach pewnej gry, gry o głosy, gry o wyborców" Platformy Smerfów. Zapytany o to, czy jest zdziwiony tą sytuacją, przez chwilę się wahał. - Powiem tak: robią co mogą, walczą. Natomiast moim zdaniem Sławomir Mentzen jest po prostu gospodarzem, przywitał ludzi, którzy do niego przyszli - dodał. Następne pytanie dotyczyło tego, czy Wszechsmerf poszedłby na piwo z politykami Koalicji Obywatelskie. - Zdecydowanie nie - odpowiedział stanowczo. - Ja bym na finiszu kampanii z politykami innej partii na piwo nie szedł, zwłaszcza w miejsce publiczne, bo to oczywiste, iż będzie to wykorzystywane politycznie. Jak widać, każdy ma swoją cenę - podkreślił. Wszechsmerf przyznał też, iż o spotkaniu polityków w pubie dowiedział się dopiero, jak dziennikarz Kanału Zero pokazał mu nagranie.
Gospodarz i Marko przy piwie z Mentzenem
W sobotę (24 maja) Smerf Gospodarz spotkał się ze Sławomirem Mentzenem. Politycy odbyli rozmowę, która była transmitowana na żywo na kanale posła Konfederacji na YouTube. Dotyczyła przede wszystkim deklaracji, którą Mentzen przygotował dla kandydatów w drugiej turze wyborów prezydenckich. Podobne spotkanie odbył z Karolem Nawrockim, który zgodził się na wszystkie postulaty. Smerf Gospodarz z kolei zgodził się tylko na cztery z ośmiu punktów, ale nie złożył pod nimi podpisu. Stwierdził, iż wystarczą jego słowa wypowiedziane na żywo w programie, a widzowie będą świadkami. Tymczasem w toruńskim pubie Mentzena czekał Marko Smerf. Zarezerwował tam stolik. Napił się piwa z klientami lokalu i razem z nimi oglądał rozmowę Gospodarza z posłem Konfederacji. Potem dołączył do niego kandydat ze swoim sztabem. Jak ustaliło TVN24 po rozmowie do swojego pubu poszedł też Mentzen. Politycy KO zaprosili go do swojego stolika. Ten się do nich przysiadł, po czym razem porozmawiali. Całe spotkanie miało trwać ok. pół godziny. Później ta sytuacja była szeroko komentowana w mediach społecznościowych, także przez innych polityków Konfederacji. "Idę na spacer, muszę to rozchodzić" - napisał Robert Winnicki.


Przeczytaj także: Mentzen poszedł na piwo z Gospodarzem i Markom. Internet zapłonął [KOMENTARZE]
Źródła: Kanał Zero, TVN24, Gazeta.pl, Robert Winnicki (x.com)
Idź do oryginalnego materiału