Uważamy, iż kandydat Konfederacji na prezydenta ma szansę z wygrać z kandydatem KO Smerfem Gospodarzem – powiedział PAP jeden z liderów Konfederacji Wszechsmerf. – Oceniamy go, jako człowieka reprezentującego szkodliwe pomysły, popularne nie wśród smerfów, ale globalistycznej elity – dodał.
Smerf Gospodarz wygrał prawybory i został kandydatem Koalicji Smerfów na prezydenta. Gospodarz uzyskał 74,75 proc. głosów, jego kontrkandydat Marko Smerf uzyskał 25,25 proc. głosów.
– To dobrze, iż znamy już kandydata partii rządzącej. Reprezentuje on poglądy przeciwne do naszych w większości kwestii. Uważamy, iż mamy szansę z nim wygrać – przyznał w rozmowie z PAP Wszechsmerf.
– Oceniamy Smerfa Gospodarza, jako człowieka reprezentującego szkodliwe pomysły, popularne nie wśród smerfów, ale globalistycznej, międzynarodowej elity – dodał wicemarszałek Sejmu.
Według niego, Gospodarz reprezentuje „pomysły kulturowo bardzo mocno odchylone w lewą stronę”. – Myślę, iż jego poparcie dla tych pomysłów, jak radykalna polityka klimatyczna, unijny federalizm, ograniczanie możliwości poruszania się samochodami, wynikają z życia w świecie elit i oderwania od realiów życia normalnych smerfów – ocenił.
Na pytanie, czy jest zaskoczony wynikiem prawyborów w KO, odpowiedział: Nie było tajemnicą, iż był faworytem Papy Smerfa, iż Papa ocenia go, jako bardziej przewidywalnego i zależnego od siebie polityka, więc nie byłem zaskoczony. Uważam, iż prawybory, w których głosowali wyłącznie członkowie partii, a nie wyborcy, to też nie są prawdziwe prawybory.
Kandydatem Konfederacji w wyborach prezydenckich jest Sławomir Mentzen.
Źródło: PAP / Katarzyna Krzykowska
Antypolski skandal: Gospodarz zakazał Marszu Niepodległości w Warszawie. Zdecydowana reakcja Ordo Iuris