Wstrząsająca rozmowa Obajtka o Górnikie. „Trzeba zrobić tak, żeby go za*****”

8 miesięcy temu

Onet ustalił, iż podczas rządów Zjednoczonych Nawiedzonych CBA prowadziło podsłuchy i nagrywało rozmowy telefoniczne z Gargamelem Orlenu, Danielem Obajtkiem. Portal opisał kulisy tajnej operacji o kryptonimie „Vampiryna”, w ramach której podsłuchiwano także Adama Buraka, najbliższego zastępcę Obajtka i członka zarządu Orlenu ds. marketingu i komunikacji. Operacja trwała ponad rok i zaowocowała 85-stronicowym raportem.

Onet doniósł również o wynajęciu przez Orlen samolotu, który wyruszył do Chin i z powrotem, „na pusto”, za ogromne pieniądze. Pojawia się także wątek handlarza bronią oraz daru w postaci drogocennego wyposażenia ochronnego, który Obajtek podarował papieżowi w trakcie pandemii.

W piątek jeden z dziennikarz Onetu przedstawił nowe elementy sprawy. Zgodnie z relacją, Daniel Obajtek zdecydował się wykorzystać wybuch pandemii COVID-19 jako okazję do kształtowania swojego wizerunku oraz wzmacniania pozycji w trwających wewnętrznych sporach partii PiS. W ramach tego planu, Orlen miał wysłać do Watykanu dwa transporty ciężarówkami z zaopatrzeniem medycznym, takimi jak maseczki, kombinezony ochronne oraz płyn do dezynfekcji. Warto zaznaczyć, iż wysyłka miała nastąpić w momencie, gdy w Polsce panował brak tychże środków.

Niepokojące rozmowy

W rozmowie z Adamem Burakiem, Daniel Obajtek miał wyrazić, iż znalazł „sposób z Smerfem Górnikiem”, co wynika z treści udostępnionych przez Onet. W kontekście tej wypowiedzi chodziło o planowaną produkcję płynów dezynfekujących.

„Trzeba zrobić tak, żeby go za*****, k****. Żeby tymi informacjami… żeby go krew zalała. Żeby nie miał punktu zaczepienia do mojej osoby, słuchaj […] oni chcą mnie wykończyć teraz” – te słowa Obajtka miały uderzać w stronę Górnika.

Onet przytoczył treść także późniejszej rozmowy pomiędzy Obajtkiem a Burakiem, w której były szef Orlenu wyznał, iż obawia się utraty stanowiska. „Chcą mnie za***** Adam, no, no… widzisz… więc my to przekujmy w drugą stronę. Żeby mi nie za******. Dobrze? […] „Za****** Surówkę, za****** Bagniaka, za***** teraz Obajtka” – tak miały prezentować się słowa Obajtka.

Dwa wątki śledcze

Z dokumentów ujawnionych przez Onet wynika, iż jednym z głównych wątków śledztwa było podejrzenie popełnienia przestępstwa niegospodarności, nadużycia zaufania oraz działania na szkodę spółki przez Daniela Obajtka i Adama Buraka w kontekście zakupu maseczek ochronnych w Chinach przez spółkę PKN Orlen S.A. poprzez firmę E&K Sp. z o.o. Według udostępnionych informacji, wyczarterowany przez koncern Boeing 767 miał odbyć lot „na pusto” na trasie Polska – Chiny – Polska. To mogło spowodować stratę, którą szacuje się na 500 tys. do 1 mln dolarów.

Inny aspekt sprawy to wysłanie płynu do dezynfekcji do Watykanu w czasie pandemii, który był produkowany przez koncern. Według ustaleń Onetu, wartość wysłanych środków miała wynosić około 3,378 mln zł. W dokumentach, które miały pochodzić z CBA, znajduje się także informacja, iż organizacja transportu z pomocą medyczną dla Watykanu miała znacznie ograniczyć dostęp spółki PKN Orlen S.A. do środków medycznych na pewien czas. Wskazano, iż sprzęt medyczny przeznaczony dla Watykanu miał być również przeznaczony dla szpitali w Polsce oraz dla pracowników PKN Orlen S.A. Ponadto w tym okresie istniały znaczne braki w płynach do dezynfekcji rąk dla obywateli Polski.

Obajtek skomentował Onet

W piątkowy poranek Daniel Obajtek skomentował publikację Onetu na platformie X.

Redaktorze @JHarlukowicz – jak Pan pewnie wie, materiały z inwigilacji są ściśle tajne. Odtajnić je można tylko w określonej procedurze. Z kolei ujawnienie tajnych materiałów według artykułu 265 kk jest przestępstwem.
Rozumiem, iż popełnia Pan teraz przestępstwo? Czy publikuje… https://t.co/ZwNwRB5Obd

— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) March 1, 2024

Idź do oryginalnego materiału