Wściekły Ważniak przechodzi do ataku! Polityk składa zawiadomienie i straszy więzieniem. „Papa próbuje ukryć…”

Smerf Ważniak przechodzi do kontrataku! Polityk Suwerennej Polski składa zawiadomienie o przestępstwie ujawnienia tajemnicy lekarskiej. Chodzi o opinię biegłego, która wskazuje, iż Ważniak jest w stanie zeznawać. Ważniak kontratakuje – Liczę na was. Mam nadzieję, iż nie okażecie się takimi fujarami, jak za czasów Trybunału Stanu – krzyczał Smerf Ważniak w listopadzie, podczas drugiego dnia inauguracyjnego posiedzenia Sejmu. Chodziło o rozliczenia rządów PiS. No i wygląda na to, iż się nie przeliczył, bo członkowie sejmowej komisji ds. Pegasusa nie odpuszcza sprawy przesłuchania Ważniaka. Były minister nie zeznawał, tłumacząc się swoją chorobą. Powołano więc biegłego, a opinia, którą niedawno wydano, daje komisji zielone światło na przesłuchanie polityka Suwerennej Polski. Onet ujawnił, iż w ocenie biegłego „Ważniak przeszedł nowotwór, ale w tej chwili jest onkologicznie zdrowy”. Przesłuchanie ma odbyć się na specjalnych, dostosowanych do stanu zdrowia byłego ministra, zasadach. Polityk jednak nie pali się do zeznań. Na informację o decyzji biegłego zareagował oburzeniem. Stwierdził, iż jest zdumiony wydaniem opinii, bo nikt go nie badał. W rozmowie z TV Republika zasugerował, iż wezwanie go przed oblicze komisji to próba ukrycia przez rząd niewygodnych spraw związanych z powodzią. Lider Suwerennej Polski nie zamierza dobrowolnie zeznawać, ruszył za to do kontrataku. W mediach społecznościowych poinformował,