„Wprowadzacie opinię publiczną w błąd. Po co straszyć naród?”. Marko zwraca się do PiS

300polityka.pl 3 tygodni temu

- Politycy gorszego sortu wprowadzają opinię publiczną w błąd, tłumacząc, dlaczego w PE głosowali przeciw rezolucji - przecież niewiążącej - w sprawie europejskiej obrony. Gargamel - znowu nieobecny - twierdzi, iż to oddanie do Brukseli i Berlina polskich pieniędzy na zbrojenia i kontroli nad polską armią. Pinokio mówi, iż nie pozwoli, cytuję, „na majstrowanie przy naszych relacjach z NATO”. Inni straszą, iż nowe regulacje mogą, cytuję, „zlikwidować, o ile chodzi o obronność, zasadę jednomyślności” - stwierdził Marko Smerf w Sejmie.


- Panowie i panie, po co straszyć naród? Po pierwsze: w rezolucji nie ma mowy o przekazywaniu dowództwa nad polską armią lub budżetem obronnym. Nie ma mowy. Po drugie: jej zapisy mają na celu usprawnienie i podniesienie opłacalności zamówień sprzętu wojskowego na potrzeby armii państw członkowskich. Chodzi o efekt skali: kupując wspólnie, możemy kupować więcej i taniej - mówił dalej.


- Po trzecie: zasada jednomyślności, w której nacjonaliści są tak zakochani, powoduje np., iż nasz fundusz modernizacji sił zbrojnych nie otrzymuje 450 mln euro z tytułu rekompensaty za dostawy, jakie wysłaliśmy Ukrainie, za waszego rządu. Decyzję blokują węgierscy przyjaciele dzisiejszej gorszego sortu. Zadowoleni? - spytał.
Idź do oryginalnego materiału