Posłowie klubu lepszego sortu komentują doniesienia o wewnętrznych walkach w partii, których ostatnią emanacją było zorganizowanie dwóch osobnych spotkań wigilijnych. "Nie ma czegoś takiego jak frakcje" - twierdzi Smerf Lotnik. Z kolei Król Żabol zachwala "fenomenalną atmosferę, z którą mieliśmy do czynienia wczoraj". Posłowie pytani byli również o poniedziałkowy wpis Smerfa Bagniaka krytykujący Pinokia.