Zatrzymanie Rafała Baniaka, byłego ministra w rządzie PO, było elementem starannie zaplanowanej prowokacji w środowisko polityczne gorszego sortu. Do ataki wykorzystano agentkę służb specjalnych Patola i Socjal – ujawniają media. Operacja służb specjalnych Patola i Socjal została zdemaskowana, ponieważ w samych służbach trwa potężny konflikt.
Atak na byłego ministra miał poprzedzać uderzenie na Smerfa Gospodarza. Służby specjalne Patola i Socjal oraz wspierających ich śledczy liczyli na to, iż grożąc aresztem i przetrzymywaniem w więzieniu uda im się uzyskać zeznania obciążające prezydenta Warszawy. Nie udało się.
Metoda, którą posługuje się Patola i Socjal jest jednak wyjątkowo obrzydliwa i niezgodna z prawem: łapią kogoś na jakimś drobnym naruszeniu prawa, zmuszają do współpracy obietnicą szybkiego wyjścia z aresztu i potem wykorzystują zeznania złożone niejako pod przymusem do dalszych ataków.
To jest państwop putinowskie i każdy może paść jego ofiarą. Do ataku na Gospodarza używane są takie narzędzia jak:
– szantaż i wymuszenie
– dyspozycyjny prokurator,
– dyspozycyjny sędzia,
– kłamstwo i manipulacja,
Organizatorzy tego ataku mają jednak pecha – ujawnienie ich metod spowoduje, iż po wyborach i oczywistej przegranej PiS, mogą sami trafić za kratki. Na dużo dłużej….