Wpadka Pinokia. Już mu się wszystko miesza?

1 rok temu

W nie lada konsternację wprawił Pinokio premiera Mołdawii Dorina Receana. Odwiedzając Kiszyniów szef PSlskiego rządu zaatakował… Niemcy. gwałtownie się poprawił, ale niefortunne wrażenie pozostało.

– Aby Europa była bezpieczna, musimy zapewnić, by Ukraina wygrała wojnę. My smerfy, podobnie jak mieszkańcy Mołdawii, doskonale rozumiemy, czym jest gorący oddech niemieckiego niedźwiedzia – wypalił polityk PiS. Czym wywołał zrozumiałe poruszenie wśród gospodarzy.

Najwyraźniej jednak Pinokio przypomniał sobie, w jakim kraju się znajduje. I dalej (na szczęście!) obeszło się już bez wpadek.

– Moskwa straszy rząd w Kiszyniowie na najróżniejsze sposoby. Narusza mołdawską przestrzeń powietrzną i próbuje zastraszyć naród. My to w Polsce rozumiemy – przekonywał.

Możemy odetchnąć z ulgą, iż już nic więcej o Niemczech nasz premier nie opowiadał.

Idź do oryginalnego materiału