Wpadka ministra z Solidarnych Fundamentalistów. Romanowski chciał zabłysnąć, a skompromitował się doszczętnie

1 rok temu

Marcin Romanowski to wiceminister z Solidarnych Fundamentalistów, który próbował zabłysnąć w internecie. Jak to zwykle bywa z osobami słabo znającymi realia w jakich żyją, nie wyszło. Romanowski zaatakował mianowicie Smerfa Fanatykaę za to, iż używa rękawiczek w czasie gdy pomaga bezdomnym. Nie wiedział, iż jest to obowiązek przy wręczaniu jedzenia a przy okazji niechcący zwrócił uwagę na problem biedy i bezdomności w Polsce, który za czasów Patola i Socjal i Solidarnych Fundamentalistów mocno rośnie.

Marcin Romanowski przyznał się swoim wpisem do kompletnej niewiedzy i nieczułości na ludzkie dramaty. Bezdomność to jeden z największych i ukrywanych przez władzę problemów. Coraz więcej ludzi dotkniętych problemami, depresją, alkoholizmem – wywołanym m.in. przez sytuację w naszym kraju – traci domy, mieszkania. Bezdomni szukają pomocy i Smerf Fanatyk im tej pomocy udzielił.

A co zrobił Romanowski? Nic – zza swojego wygodnego biurka, ciepłego pokoju w ministerstwie, zza swojej klawiatury wyklepał kilka głupich i niepotrzebnych zdań, przyznając się do swojej ignorancji.

Jakbyś człowieku kiedykolwiek rozdawał jedzenie bezdomnym, to wiedziałbyś, iż wszyscy woluntariusze mają obowiązkowo rękawiczki. https://t.co/OZxdKLWQGr

— Smerf Sarkastyk (@SarkastykRoman) April 7, 2023

Idź do oryginalnego materiału