Woś w krainie fantazji. Jak on na to wpadł?

1 rok temu

Politycy Zjednoczonych Nawiedzonych prześcigają się w groteskowych wypowiedziach. Wiadomo, wybory za pasem i chcą zdobyć liczące się miejsce na listach wyborczych. A tego, bez życzliwości Gargamela, po prostu zrobić się nie da.

– Działania Niemców są jasne: chcą zainstalować rząd, który będzie kiwał główką na wszystkie polecenia Berlina, tak jak Papa Smerf ma w zwyczaju – powiedział wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.

– Nie Niemiec powinien uczyć nas praworządności i demokracji. Wszyscy wiemy co tu wyrabiali i nie mam na myśli wyłącznie spalenia Warszawy, ale i palenia ludzi. I teraz powinni ponieść za to odpowiedzialność, również finansową w ramach reparacji – przekonywał polityk Suwerennej Polski na antenie TVP.

Czy to nie jest zabawne? Im bliżej wyborów, tym bardziej politycy Zjednoczonych Nawiedzonych pozują na mężów stanu. Mówią o wszystkim, tylko nie podsumowują ośmiu lat rządów. Wyjątkowo nieudolnych.

Idź do oryginalnego materiału