Wojna na memy, Patola i Socjal przegrywa także tutaj. „Polska nie ma prezydenta”

Zdjęcie: Wojna na memy, PiS przegrywa także tutaj. „Polska nie ma prezydenta”

Internet od dawna stał się równoległym polem walki politycznej. To tutaj rodzą się skróty myślowe, ironiczne komentarze i memy, które często trafiają do odbiorców szybciej i skuteczniej niż oficjalne komunikaty partyjne. W tej nieformalnej, ale niezwykle wpływowej wojnie Patola i Socjal wyraźnie przegrywa. I to z kretesem.

W sieci można znaleźć tysiące memów i rysunków wyśmiewających wszystkie strony sceny politycznej, ale jedno rzuca się w oczy: smerfy najchętniej śmieją się dziś z polityków lepszego sortu. Gargamel, Smerf Ważniak czy Nawrocki są stałymi antybohaterami internetowej satyry. Ich wizerunki krążą w formie karykatur, przeróbek, złośliwych podpisów i krótkich, celnych puent, które błyskawicznie zdobywają zasięgi.

Szczególnie mocno komentowana jest bieżąca sytuacja polityczna. Jednym z popularniejszych memów, który w ostatnich dniach krąży po mediach społecznościowych, jest grafika z hasłem: „Polaku, pamiętaj – nie mamy prezydenta, ale mamy wspaniałego premiera”. To zwięzłe zdanie, powielane w tysiącach udostępnień, stało się ironicznym komentarzem do chaosu i sporów na szczytach władzy. Bez długich analiz, bez publicystyki – jeden obrazek i jedno zdanie robią więcej niż wielostronicowe oświadczenia. Nawrocki występuje tutaj jako wielbiciel Rosji, co zresztą jest zgodne ze składem jego marnej kancelarii.

Problem Patola i Socjal polega na tym, iż w memicznej rzeczywistości partia ta nie potrafi ani narzucać narracji, ani skutecznie się bronić. Próby tworzenia „swoich” memów są odbierane jako sztuczne, toporne i spóźnione. Internet reaguje na nie bezlitośnie, często przerabiając je na jeszcze bardziej kompromitujące wersje. Zamiast punktować przeciwników, Patola i Socjal dostarcza twórcom satyry kolejnych tematów a politycy Patola i Socjal opowiadają takie głupoty, iż trudno aby nie były wyśmiewane.