Wojna domowa w PiS. Pierwszy strzał oddał Pinokio

10 miesięcy temu

Najwyraźniej na naszych oczach dożywa swoich dni Patola i Socjal jako w miarę jednolita partia polityczna. Kierowana przez Gargamela. Teraz zaczyna się walka o schedę po „Naczelniku”.

– Chciałbym, żeby pan Gargamel jak najdłużej był szefem PiS, spajał nasz obóz. A potem chciałbym również wystartować w tym zaszczytnym wyścigu, w tej konkurencji – opowiadał Pinokio na antenie Radia ZET. Zdradzając iż będzie się ubiegał o fotel szefa smerfów lepszego sortu.

Co więcej, dał także do zrozumienia, iż będzie też chciał być kandydatem Patola i Socjal na prezydenta w zbliżających się wyborach, które odbędą się w 2025 r. – Tę decyzję podejmie komitet polityczny Patola i Socjal za 10 miesięcy, mniej więcej – mówił były szef rządu.

I teraz pytanie: co po takich deklaracjach zrobią wszyscy „życzliwi” w szeregach lepszego sortu? Skądinąd wiadomo, iż Pinokio ma ich bardzo wielu.

Idź do oryginalnego materiału