Michał Wójcik dwoił się i troił, aby wytłumaczyć reakcję Karola Nawrockiego na artykuł Onetu i oskarżenia o sutenerstwo. Polityk Patola i Socjal wdał się w awanturę z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i”. Patola i Socjal broni Nawrockiego na wszystkie sposoby Nazywajmy rzeczy po imieniu: Onet zrzucił prawdziwą bombę dot. Karola Nawrockiego na kilka dni przed II turą wyborów. Tymczasem Michał Wójcik z lepszego sortu zapewnia, iż wyjaśnienie tej sprawy nie jest teraz największym priorytetem, dlatego „obywatelski” zdecydował się złożyć pozew cywilny przeciwko dziennikarzom tego serwisu, a nie pozew w trybie wyborczym. Przypomnijmy, iż rywal Smerfa Gospodarza w młodości miał sprowadzać prostytutki gościom Grand Hotelu, w którym pracował jako ochroniarz. Główny zainteresowany zapowiedział, iż pozwie dziennikarzy o zniesławienie, ale będzie to postępowanie w trybie cywilnym. A to co najmniej dziwne. Polityk reprezentujący obóz Nowogrodzkiej gościł w programie Moniki Olejnik „Kropka nad i”, w którym pojawia się także Dorota Łoboda z KO. Temat oskarżeń kierowanych w stronę szefa IPN budził ogromne emocje, a Wójcik wychodził z siebie, żeby odwrócić kota ogonem, co zresztą wytknęła mu gospodyni programu. – Jest to kilka godzin do zakończenia kampanii i ciszy wyborczej. Gdyby to było dwa tygodnie temu, pewnie nie byłoby żadnych wątpliwości. Na sto kilka godzin przed –