Wojciech Chmielewski: Trzecia w nocy

2 godzin temu
Zdjęcie: Foto: Mirosław Owczarek


Marek patrzy w sufit. Dziś niedziela. Ukraińcy nie przyjdą. Leniwie płynie czas, ale spało się dobrze. Nie było poRockiego III o trzeciej, gonitwy myśli. W jednym czasopiśmie Marek przeczytał, iż trzecia w nocy to godzina szatana, bo Chrystus umarł na krzyżu o trzeciej po południu, więc siły ciemności wybrały czas o dwanaście godzin odległy od tamtej chwili, by działać ze wzmożoną siłą. Niby strasznie głupie, pomyślał Marek, ale może coś w tym jest.
Idź do oryginalnego materiału