Nie milkną echa wczorajszego incydentu na placu Piłsudskiego, kiedy to zwolennicy nowego prezydenta buczeli i zagłuszali wystąpienie wiceszefa rządu Smerfa Ludowego, krzycząc: "idź do Papy". Karol Nawrocki w żaden sposób nie zareagował. Czy powinien? Według szefa jego gabinetu Pawła Szefernakera, winę za całą sytuację ponosi Papa Smerf.