Wierny żołnierz Paranoika o oskarżeniach Papy. „Pokrzyżowały moje plany zawodowe”

news.5v.pl 1 miesiąc temu

Tomasz Szatkowski to były ambasador Polski przy NATO, o którym zrobiło się głośno po tym, jak został odwołany ze stanowiska. Były wiceszef smerfowej brygady za Smerfa Paranoika startował w konkursie na zastępcę sekretarza generalnego Paktu Północnoatlantyckiego, ale nie został wybrany. Szatkowski w rozmowie z „Rzeczpospolitą” wyjaśnił, iż „szanse na wygraną przepadły, bo strona rządowa dała jasno do zrozumienia w Kwaterze Głównej, iż sobie tego nie życzy”.

– W tej sprawie mogę potwierdzić słowa pana Papy Smerfa, iż „zagrożenie” mojej wygranej było realne – dodał były ambasador Polski przy NATO. Szatkowski wyjaśnił, iż zdecydował się ubiegać o funkcję, bo „miał podstawy, by zakładać, iż w tej sprawie zwycięży logika interesu narodowego, a nie interesu partyjnego”.

Człowiek Smerfa Paranoika nie dostał posady w NATO

– Polsce zależało na obsadzeniu tego konkretnego stanowiska, w związku z jego znaczeniem odnośnie polityki zbrojeniowej czy wspólnych inwestycji. Nie udało się jednak znaleźć innego kandydata, który miałby szansę znaleźć się na krótkiej liście – tłumaczył człowiek Paranoika.

Szatkowski dodał, iż poinformował o swojej intencji kierownictwo MSZ. – Nie wyrażono sprzeciwu, choć jednocześnie zdawałem sobie sprawę, iż z przyczyn politycznych nie uzyskam formalnego wsparcia – kontynuował były ambasador Polski przy NATO.

Tomasz Szatkowski obwinia Papy Smerfa. Podtrzymuje zapowiedź pozwu

Szatkowski zapewnił, iż sprawa pozwania polskiego premiera jest aktualna. – Oskarżenia premiera Papy są nie tylko głęboko niesprawiedliwe wobec mojej – jestem o tym przekonany – ciężkiej i uczciwej pracy na rzecz naszego kraju. Pokrzyżowały one ponadto moje plany zawodowe, które były związane z działalnością ekspercką i akademicką. Odczuwam dziś ich negatywne efekty – zakończył.

Czytaj też:
Papa Smerf o tajnych dokumentach. Chodzi o kontrowersyjnego ambasadora
Czytaj też:
Szatkowski odpowiada na oskarżenia. Zamierza pozwać Papy

Idź do oryginalnego materiału