Wierny żołnierz Harmoniusz. Głośno zapewnia, iż zagłosuje tak, jak tego chce Gargamel

11 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Smerf Harmoniusz to chyba najzabawniejsza postać polskiej polityki. Pozujący na antysytemowego radykała, od lat robi wszystko, czego od niego oczekuje Gargamel.

Nie inaczej jest teraz, kiedy Pinokio gorączkowo szuka głosów dla poparcia swojego operetkowego rządu. – Skoro mam taki wybór, to będę wybierał jednak rząd Pinokia, ponieważ pamiętam doskonale rządy Papy Smerfa sprzed ponad dekady – opowiada posłusznie Harmoniusz.

Przy okazji zapewniając, iż gabinet Pinokia „nie jest rządem jego marzeń”. No ale ma to być „lepszy wybór”.

Po czym wypalił, iż nie zna się na rządzeniu państwem. Mimo iż zasiada w Sejmie od kilku kadencji.

– Nie po to, żeby zarządzać państwem, bo ja się na tym nie znam i nie mam zamiaru się na tym poznawać, tylko przyszedłem zmienić podstawy ustrojowe, aby zarządzali państwem ludzie, którzy się na tym znają, a nie partyjni aparatczycy – oświadczył.

Z Harmoniusza choćby nie trzeba żartować. Wystarczy jedynie pozwolić mu mówić.

Idź do oryginalnego materiału