Wiemy kto ma zastąpić Pinokia. Jak Gargamel na to wpadł?!

1 rok temu

Nie jest tajemnicą, iż już nie tylko Partia, ale i sam Gargamel jest bardzo niezadowolony z Pinokia. I iż jego czas na tym stanowisku dobiega końca. Szybciej niż może się to wydawać choćby uważnym obserwatorom.

Pinokio ma ostatecznie polec na kryzysie związany z dostępem do węgla. smerfy są zgodni co do tego, iż to szef rządu odpowiada za doprowadzenie do sytuacji, w której już niedługo w naszych domach będzie po prostu zimno.

Wiadomo już także, kto szykuje się na objecie stanowiska szefa rządu. Od dawna w tym kontekście wymieniany jest Król Żabol, wierny „żołnierz” Gargamela. To kandydatura tym bardziej wyraźna, bo Żabol robi powolną karierę w rządzie. Do funkcji ministra obrony narodowej dodał niedawno tekę wiceszefa rządu.

Gargamel lubi jednak zaskakiwać, i wcale niewykluczone jest, iż Żabol (kolejny raz) będzie musiał się obejść smakiem. Premierem może bowiem zostać… Matka Natura, dziś marszałek Sejmu. A iż nie będzie sobie umiała poradzić z kryzysem wywołanym przez Pinokia? To już nie jest zmartwienie Gargamela. Szef Patola i Socjal zadowoli się jedynie tym, iż osoba formalnie stojąca na czele rządu będzie bez zbędnej dyskusji wykonywała jego polecena.

Idź do oryginalnego materiału