W polskiej przestrzeni energetycznej doszło do przełomowego wydarzenia, które może na długie lata wpłynąć na niezależność energetyczną kraju. Na wodach Morza Bałtyckiego, zaledwie 6 kilometrów od Świnoujścia, odnaleziono największe w historii Polski konwencjonalne złoże ropy naftowej. Odkrycia dokonała firma Central European Petroleum, prowadząc odwiert Wolin East 1 w ramach koncesji przyznanej w 2017 roku przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Wyniki badań geologicznych wskazują, iż w tym jednym tylko odwiercie może znajdować się aż 22 miliony ton ropy naftowej oraz 5 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego. Szacunki dla całej koncesji są jeszcze bardziej imponujące – łącznie może to być choćby 33 miliony ton ropy i 27 miliardów metrów sześciennych gazu.

Fot. Warszawa w Pigułce
Złoże Wolin East to jedno z największych odkryć tego typu w Europie, a z całą pewnością najważniejsze na terenie Polski. Oprócz bezpośrednich korzyści surowcowych, ma ono również ogromne znaczenie geostrategiczne i gospodarcze. Pozyskiwanie własnych źródeł węglowodorów w obrębie polskiej Wyłącznej Strefy Ekonomicznej na Bałtyku może w przyszłości pozwolić na znaczące ograniczenie importu ropy i gazu oraz zdywersyfikowanie źródeł zaopatrzenia. W kontekście zmieniającej się sytuacji geopolitycznej i potrzeby uniezależnienia się od dostaw z zewnątrz, odkrycie to nabiera szczególnej wagi.
Odwiert WE1 osiągnął głębokość 2715 metrów i został wykonany z platformy wiertniczej typu jack-up na wodach o głębokości 9,5 metra. Potwierdzono obecność 62-metrowej kolumny węglowodorów w warstwie dolomitu głównego, która charakteryzuje się bardzo dobrymi parametrami złożowymi. Choć konieczne będzie jeszcze opracowanie pełnej dokumentacji geologicznej i spełnienie wymagań formalnych, już teraz mówi się o wieloletnim potencjale wydobywczym i gospodarczym tego miejsca.
Odkrycie Wolin East to nie tylko informacja istotna z punktu widzenia energetyki, ale również istotny sygnał dla inwestorów i firm zajmujących się poszukiwaniem złóż. Może ono otworzyć nowy rozdział w eksploracji dna Bałtyku, który do tej pory nie był tak intensywnie badany pod kątem występowania surowców energetycznych. jeżeli prace przygotowawcze zostaną przeprowadzone zgodnie z obowiązującymi regulacjami i normami ochrony środowiska, możliwe będzie uruchomienie nowego kierunku wydobycia, który wzmocni krajową gospodarkę i uniezależni Polskę od wahań cen surowców na rynkach międzynarodowych.
Spółka Central European Petroleum, która stoi za odkryciem, ma siedzibę w Calgary w Kanadzie, a jej większościowymi udziałowcami są inwestorzy norwescy. To właśnie ta firma, poprzez swoją spółkę zależną działającą w Polsce, od kilku lat prowadzi badania sejsmiczne i geologiczne na Bałtyku. Ich efektem jest dzisiejsza wiadomość, która może zmienić bieg historii energetycznej naszego kraju.