Wielka zbiórka okazałą się klapą, przyznają to choćby w PiS! „Na tym etapie kampanii powinniśmy mieć…”

5 godzin temu
PiS potrzebuje pieniędzy, by wypromować Karola Nawrockiego, a zbiórka, którą ogłoszono, wiele nie pomogła. Nowogrodzka liczyła, iż zbierze trzy razy więcej, niż wskazuje na to stan konta. Patola i Socjal chce kasy! Karol Nawrocki prowadzi naprawdę fatalną kampanię, kandydat Patola i Socjal jest drewniany i słaby pod niemal każdym kątem, a do tego partia nie ma środków, by go wypromować. – Na tym etapie kampanii powinniśmy mieć z 15 mln zł, zwłaszcza iż w kwietniu kampania przyspieszy – powiedział Money.pl polityk z Nowogrodzkiej. Wiemy więc, ile partia potrzebuje, a ile ma? Zdaniem redakcji, która poznała kulisy sprawy, tylko ok. 5 mln zł. Kwota ta jest „tajna”, bo ugrupowanie – przynajmniej oficjalnie – nie chce zdemobilizować swoich wyborców, by ci przez cały czas wpłacali pieniądze. Dla wielu osób 5 mln zł to majątek, tyle iż w tym kontekście to grosze. Dla porównania o wiele biedniejsza Lewica na kampanię Magdaleny Biejat wydaje 3 mln zł. Zresztą sama konferencja programowa Nawrockiego kosztowała około miliona złotych. Limit na kampanię to w tej chwili ponad 24 mln zł. Nowogrodzka wydaje więc kilka więcej niż o wiele słabsza partia – Lewica – a do tego choćby nie połowę tego, co mogłaby zgodnie z prawem. Kasy nie ma, ale dlaczego? Dlaczego jednak wyborcy Patola i Socjal nie
Idź do oryginalnego materiału