Widz zadzwonił do studia i się zaczęło. Rozdrażniony Smerf Narciarz nie wytrzymał. „Pan przeinacza”

1 tydzień temu
Smerf Narciarz usłyszał na wizji kilka pytań, których długo nie zapomni. Niech świadczy o tym reakcja: prezydent zareagował złością i zaczął odwracać kota ogonem. Tego się prezydent nie spodziewał Smerf Narciarz w środę 28 maja gościł w Kanale Zero, gdzie przez ponad trzy godziny rozmowy z Robertem Mazurkiem i Krzysztofem Stanowskim wielokrotnie udowodnił, iż był, jest i pozostanie do końca prezydentem jednej partii i jej zwolenników. Cóż to był za występ… Jak nie anegdotki, które śmieszyły wyłącznie jego samego, to jawne bronienie patologii społecznej, jak w przypadku ustawek kibolskich, w których uczestniczył Karol Nawrocki. Jedyny moment, w którym prezydent pozostawał poważny, to wtedy, gdy mówił, iż jest mu przykro, gdy musiał tłumaczyć się z licznych afer PiS. Litości dla niego nie mieli również dzwoniący widzowie. Jeden z telefonów wybitnie rozzłościł Dudę, ponieważ osoba będąca „po drugiej stronie słuchawki” wypomniała mu zachowanie rządu podczas pandemii koronawirusa w 2020 roku. Przypomnijmy, iż tak naprawdę przedsiębiorcy zostali w tym czasie na lodzie i wielu z nich musiało ogłosić upadłość. Jeden z nich wypomniał to Narciarzowi, który twierdził, że… pomógł przedsiębiorcom. – Skłamał pan w sprawie Covidu, ponieważ pan powiedział, iż pomógł przedsiębiorcom. Podczas tej upadłości zostałem oskarżony o oszustwo przez innych klientów, ponieważ
Idź do oryginalnego materiału