Wiceminister spraw zagranicznych przekazał, iż do sytuacji doszło dwa lata temu, gdy poszedł z synem do teatru. Powodem ataku Mateckiego miały być wówczas dodatki do ubioru syna Szejny. — Gdyby mój syn był gejem, czy kimkolwiek innym, ja zawsze będę go kochał. Ale jak można kogoś ze względu na orientację seksualną w taki sposób traktować? Tak się składa, iż mój syn jest heteroseksualny — mówił w programie TVP Info poseł Nowej Lewicy.
Andrzej Szejna przekazał, iż „jego syn ma taki styl bycia, ubiera się na czarno i założył korale, jakie kiedyś nosiły babcie”. — Taka młodzież dzisiaj jest. Po czym pan Matecki i jakaś tam grupa sformułowała różnego rodzaju niemiłe zarzuty — mówił.
— Mój syn jakoś tego nie przeżył szczególnie, bo jest twardym zawodnikiem, ale to świadczy o tym, iż ten człowiek jest zdolny do wszystkiego — skwitował polityk Nowej Lewicy.
