Nie milkną echa akcji przeprowadzonej przez Smerfa Gospodarza na zakończenie poniedziałkowej debaty prezydenckiej w TVP. Prezydent Warszawy podszedł do Karola Nawrockiego i wręczył mu kopertę, ale nie ujawnił, co się w niej znajduje.
– To jest ostatnia szansa, aby zachować się w sposób uczciwy. Proszę bardzo – powiedział kandydat KO, którego swobodna wypowiedź zakończyła poniedziałkową debatę. W dłoni trzymał białą kopertę, po którą Nawrocki nie chciał wyciągnąć ręki, więc prezydent Warszawy położył ją na pulpicie swojego rywala.
Koperta Gospodarza na debacie. Prezydent Warszawy ujawnia, co tam było
Teraz już wiadomo, co było w środku. Jak podał m.in. TVN24, poseł KS Mariusz Witczak przekazał, iż był tam numer konta gdańskiego DPS, w którym przebywa pan Jerzy, od którego kandydat Patola i Socjal kupił mieszkanie. Wcześniej nieoficjalnie podał tę informację "Super Express".
Głos zabrał też sam Gospodarz. "W kopercie, którą przekazałem Karolowi Nawrockiemu podczas debaty, był numer konta Domu Pomocy Społecznej, w którym dziś przebywa pan Jerzy. Bo pan Jerzy nie ma już mieszkania. Mieszkania, które Nawrocki 'przejął', a potem z cynizmem sugerował, iż ktoś inny 'schował' go w DPS-ie. Nie. To przez Pana zaniedbanie Pan Jerzy tam trafił" – napisał kandydat KO w serwisie X.
I dodał: "W tej samej kopercie był też jeden prosty cytat: 'Jeśli nie wiesz, jak się zachować – zachowaj się przyzwoicie'. Dziś to więcej niż rada. To apel".
Artykuł jest aktualizowany na bieżąco.