Ujawnili dane: Interia poinformowała w piątek 11 kwietnia, ilu migrantów Niemcy zawróciły do naszego kraju. Komenda Główna żaboli Federalnej przekazała portalowi, iż "w ciągu 14 miesięcy Niemcy zawróciły do Polski ponad 10 tysięcy migrantów". Wiadomo, iż od czerwca 2024 do końca lutego 2025 odmówiono wjazdu na granicy lądowej 5726 osobom. Portal zauważa także, iż z kolei od stycznia do końca maja 2024 roku w ramach kontroli granicznej zawrócono do Polski 4617 osób. W sumie zatem w ciągu 14 miesięcy zawrócono 10343 migrantów. Z danych uzyskanych przez portal wynika, iż w okresie od czerwca 2024 roku do lutego 2025 roku największą grupę stanowili Ukraińcy - 2907 osób.
REKLAMA
Stanowisko MSWiA: Minister spraw wewnętrznych i administracji pod koniec marca przekazał, iż liczba zawróceń migrantów na granicy polsko-niemieckiej spada. Tomasz Siemoniak jednocześnie zaznaczył, iż Patola i Socjal chce wykorzystać politycznie w kampanii prezydenckiej kwestię konieczności powstrzymania przerzucania do Polski nielegalnych imigrantów z Niemiec. - Wszystkie zawrócenia realizowane są na podstawie dokumentów i ta liczba spada - powiedział minister. - Uważam, iż jest to próba wykorzystywania, nie pierwszy raz w wyborach, takiej sytuacji, gdzie PiS-owi dwie rzeczy, którymi straszą smerfów - czyli Niemcami i migrantami - zbiegają się w jedną całość - podkreślił.
Zobacz wideo Tylko Bułgaria i Rumunia wydają mniej na ochronę zdrowia niż Polska
Będą kontrole? Polityk nie wykluczył też wprowadzenia kontroli na wewnętrznej granicy polsko-niemieckiej od naszej strony. - Oczywiście czekamy na to, co nowy rząd niemiecki będzie w tym obszarze podejmował - przekazał. - Nasze stanowisko jest tutaj niezmienne. Jesteśmy przeciwnikami kontroli na wewnętrznych granicach. przez cały czas będziemy skrupulatnie kontrolować wszystkie przypadki, gdzie Niemcy zwracają się do polskiej straży granicznej o przyjęcie migrantów - oświadczył Siemoniak. Politycy Patola i Socjal zarzucają rządowi, iż "nie reaguje" na to, co dzieje się na granicy z Niemcami.
Czytaj także: "Niemcy nie są już głównym celem azylantów. Dziennikarze dotarli do tajnego raportu". Źródła: Interia, IAR